Udane skoki Polaków w niedzielnym mikście w Oberstdorfie
-
Skoki narciarskie w Oberstdorfie poznają swoich nowych mistrzów świata
-
W niedzielę zawodniczki i zawodnicy rywalizowali w konkursie mieszanym
-
Reprezentacja Polski w składzie Anna Twardosz, Piotr Żyła, Kamila Karpiel i Dawid Kubacki zajęła szóste miejsce
-
Wygrała drużyna Niemiec przed
Skoki narciarskie od kilku dni rywalizują na mistrzostwach świata w Oberstdorfie. Na razie Polacy mają wielkie powody do zadowolenia. W sobotę na skoczni normalnej mistrzem świata został Piotr Żyła.
W niedzielę na tym samym obiekcie rywalizowano w konkursie drużyn mieszanych. Po sobotnim konkursie zaszła jedna zmiana w składzie reprezentacji Polski na te zawody. Kamila Stocha zastąpił Żyła, świeżo upieczony mistrz świata.
Skoki narciarskie: znamy mistrzów świata drużyn mieszanych
Poza 34-latkiem w składzie reprezentacji Polski znaleźli się Anna Twardosz, Kamila Karpiel i Dawid Kubacki. Jeszcze przed zawodami było wiadomo, że Bialo-Czerwoni nie mają większych szans na walkę o medale.
O ile Polska wśród mężczyzn zalicza się do światowej czołówki, to skoki narciarskie pań w naszym kraju dopiero się rozwijają. Twardosz z Karpiel razem w obecnym sezonie Pucharu Świata zdobyły zaledwie 9 punktów.
Te dysproporcje były bardzo dobrze widoczne w niedzielnym konkursie. W pierwszej serii Twardosz, która w obecnym sezonie niespodziewanie jest liderką kadry pań, skoczyła 85 metrów. Wynik reprezentacji Polski poprawił Żyła, który wylądował na setnym metrze.
Słabiej zaprezentowała się z kolei Karpiel. 19-latka wróciła do skakania w tym sezonie po poważnej kontuzji kolana. Polka w pierwszej serii skoczyła zaledwie 78 metrów. Zamykający rywalizację dla Biało-Czerwonych Kubacki poleciał 97 metrów.
Solidne skoki Polaków, niespodziewana wygrana Niemców
Po pierwszej serii Polska drużyna zajmowała szóste miejsce, które odpowiadało jej potencjałowi. Niespodziewanie prowadzili Niemcy, którzy wyprzedzali faworyzowane drużyny z Norwegii i Austrii.
Sytuacja nie zmieniła się w drugiej serii. Twardosz ponownie skoczyła 85 metrów i trzeba ocenić jej występ jako przyzwoity. Słabszy skok w drugiej serii zaliczył za to Żyła, który poleciał 93 metry, ale na jego usprawiedliwienie trzeba dodać, że miał silny wiatr w plecy.
Gorsze warunki nie wypłynęły tak mocno na skok 19-letniej Karpiel. Polka skoczyła 82 metry, ale po jej skoku Biało-Czerwoni spadli na siódme miejsce. Dzięki skokowi Kubackiego na 103 metry Polska wróciła na szóste miejsce.
Złoty medal nieoczekiwanie zdobyła reprezentacja Niemiec, która nie była typowana do zdobycia tytułu. Nasi zachodni sąsiedzi wyprzedzili drużyny z Norwegii i Austrii, które przed konkursem były wskazywane jako główni kandydaci do zwycięstwa. Niemcy tym samym obronili tytuł wywalczony dwa lata temu w Seefeld.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: