Ujawniono zarobki Mariusza Pudzianowskiego w KSW i wypłatę za walkę z "Bombardierem"
Mariusz Pudzianowski w ostatnią sobotę w 18. sekund rozprawił się z "Bombardierem". Polak po raz kolejny pokazał, że jest jednym z najlepszych zawodników w KSW. Za tak spektakularne występy "Pudzian" otrzymuje sowite wynagrodzenie. Tylko za pojedynek z Senegalczykiem 44-latek zgarnął ponad pół miliona złotych. A jak wyglądały wypłaty za jego poprzednie walki?
-
Ujawniono zarobki Mariusza Pudzianowskiego w KSW
-
Polak zgarnia za swoje walki kwoty rzędu kilkuset tysięcy złotych
-
Tylko za 18-sekundowe starcie z "Bombardierem" "Pudzian" miał otrzymać ponad pół miliona złotych
Mariusz Pudzianowski pokonał w sobotę podczas gali KSW Serigne'a Ousmane Dię przez KO w zaledwie 18 sekund (więcej tutaj ). To była czwarta z rzędu wygrana "Pudziana" i 16. w całej jego przychodzie z ringiem. Polak po raz kolejny pokazał, że nie przez przypadek jest gwiazdą MMA w Polsce, co pozwala mu na zarobki na poziomie 300 tys. złotych i więcej.
Ujawniono, ile Mariusz Pudzianowski zarobił za zwycięstwo z "Bombardierem"
Pojedynek Mariusza Pudzianowskiego z "Bombardierem" był największą atrakcją gali KSW 64, choć nie miała statusu on statusu "walki wieczoru". To miano przypadło starciu Sebastiana Przybysza z Brazylijczykiem Bruno Augusto dos Santosem.
Bez wątpienia to jednak "Pudzian" zrobił prawdziwe show. Spodziewano się, że potężny Senegalczyk stawi opór Polakowi, ale tak się nie stało. Pudzianowski błyskawicznie "załatwił sprawę" i walka trwała w sumie 18 sekund. Rywal po jej zakończeniu zupełnie nie wiedział, co się dzieje, a o jego zaskakujących słowach pisaliśmy dla Was tutaj .
Za to zwycięstwo "Pudzian" zgarnął rekordowy zarobek. Jak dowiedział się "Super Express", 44-latek miał otrzymać ponad pół miliona złotych. Do tej pory w KSW nie udało mu się zarobić więcej, ale jego ostatnie wypłaty był już naprawdę imponujące w porównaniu do wynagrodzenia za pierwsze starcie.
Wiemy, ile "Pudzian" zarabia w KSW
Pierwszy pojedynek z Mariusza Pudzianowskiego w KSW to słynna i wyjątkowo pamiętna walka z Marcinem Najmanem. "Pudzian" po potężnych kopnięciach pokonał "El Testosterona", a całe starcie trwało zaledwie 44 sekundy. Zwycięzca zarobił wówczas 200 tys. złotych.
Wypłaty Pudzianowskiego sukcesywnie rosły. Każda kolejna walka gwarantowała mu o 50 tys. złotych więcej. I tak za pojedynek z Japończykiem Yusuke Kawaguchim, którym był jego drugim w karierze "Pudzian" otrzymał już 250 tys. złotych. Następną walkę Polak stoczył w Chicago. Jego rywalem był Tim Sylwia. Pudzianowski co prawda przegrał, ale i tak zarobił 110 tys. dolarów, czyli wtedy około 350 tys. złotych. Podobną kwotą 44-latek zgarnął za porażkę z Brytyjczykiem Jamesem "Kolosem" Thompsonem.
"Pudziana" mocno wzbogaciły również starcia z Marcinem "Różalem" Różalski oraz Pawłem "Popkiem" Mikołajuwem. Pierwsze z nich były strongman przegrał, ale drugie wygrał. Jak podaje "Super Express" w sumie na tych walkach miał zarobić prawie milion złotych.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/lFg3dIEm-ro" title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen></iframe>