Vital Heynen otrzymał dwie oferty pracy w Korei. Belg podjął decyzję
Vital Heynen otrzymał propozycję objęcia dużego koreańskiego klubu
Szkoleniowiec dwukrotnie miał szansę na pracę w Korei Południowej
Za pierwszym razem Belg postawił ostatecznie na pracę we Włoszech
Teraz również postanowił odrzucić ofertę
Vital Heynen jest w Polsce bardzo lubianą postacią. Belgowi udało się poprowadzić reprezentację Polski w siatkówce do obrony tytułu mistrzów świata oraz brązowego medalu na mistrzostwach Europy w 2019 roku. Wówczas również byliśmy bliscy wygrania tego turnieju.
Kariera szkoleniowa naszego selekcjonera mogła wyglądać jednak nieco inaczej, bowiem dwa lata oraz kilka tygodni temu otrzymał on oferty z ligi koreańskiej. Za pierwszym Heynen zdecydował się postawić na Włochy, a przy swoim wyborze kierował się przede wszystkim dobrem naszej kadry. Teraz było podobnie.
Vital Heynen miał szansę pracować w czołowym koreańskim klubie
Najpierw w 2019 roku, a ostatnio w tym roku Vital Heynen otrzymał propozycje pracy w Korei Południowej. Belg miał objąć Korean Air Jumbos, który w tym sezonie do mistrzostwa poprowadził Włoch, Roberto Santilli.
Szkoleniowiec po tym sukcesie pożegnał się z koreańskim zespołem i to właśnie w jego miejsce włodarze mistrzów kraju chcieli sprowadzić selekcjonera reprezentacji Polski, który postanowił ponownie odmówić.
Ostatecznie Korean Air Jumbos kilka dni temu zatrudniło 34-letniego Fina, TommiegoTiilikainena, którego zagorzali kibice siatkówki mogą kojarzyć jako dotychczasowego opiekuna Wolf Dogs Nagoja – japońskiego klubu Bartosza Kurka.
Heynen w wywiadzie dla „Super Expressu” wyjaśnił, dlaczego odrzucił propozycję w 2019 roku i wybrał włoską Perugię oraz tę z ostatnich miesięcy. Ze słów Belga wynika, iż przede wszystkim liczy się dla niego dobro naszej kadry.
"Liczy się tylko reprezentacji Polski"
Vital Heynen w rozmowie z "Super Expressem" zdradził, że rozmowy z Koreańczykami były bardzo rzeczowe, bowiem byli oni bardzo zdeterminowani, aby zatrudnić Belga.
- Nie chodzi tylko o obecny rok, Koreańczycy w ostatnich dwóch latach kontaktowali się ze mną w tej sprawie. Odbyłem z nimi niezwykle przyjemne rozmowy, wyczułem po drugiej stronie ogromny profesjonalizm - przyznał selekcjoner reprezentacji Polski.
Kiedy pierwszy raz mnie zapytali, powiedziałem, że w tym momencie to nie jest dla mnie właściwy wybór. Zatrudnienie się w Korei, kiedy w perspektywie mam igrzyska olimpijskie, nie wydawało mi się dobrym pociągnięciem. Uważałem wówczas, że praca we Włoszech lepiej mi posłuży, byłem bliżej Polski, widziałem więcej meczów podopiecznych z kadry. To był wybór podyktowany troską o jak najlepsze przygotowanie się do olimpijskiego wyzwania. A dzisiaj naprawdę nie mam nawet pojęcia, co będę robił w przyszłym sezonie, bo teraz liczy się tylko reprezentacja Polski - dodał na łamach "Super Expressu" belgijski trener.
Takie podejście Vitala Heynana nas może tylko cieszyć. Miejmy nadzieję, iż jego determinacja oraz poświęcenie się dla dobra kadry, pomogą naszym siatkarzom w odniesieniu sukcesu na zbliżających się igrzyskach olimpijskich.
Źródło: Super Express
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: