Wielki mecz Bułgarek. Polki przegrały 1:3
Reprezentacja Polski siatkarek zakończyła fazę grupową mistrzostw Europy. Biało-Czerwone przegrały z Bułgarkami 1:3 i to właśnie one zajęły pierwsze miejsce w grupie. Polki wygrały pierwszego seta, ale później gra naszych siatkarek się posypała. Zasłużona pierwsza porażka naszej reprezentacji.
Reprezentacja Polski siatkarek przegrała z Bułgarkami 1:3 na mistrzostwach Europy
Biało-Czerwone wygrały pierwszego seta, ale później gra naszych siatkarek się posypała
Polki ostatecznie zajęły drugie miejsce w grupie właśnie za Bułgarkami
Reprezentacja Polski siatkarek jak burza szła przez mistrzostwa Europy. Biało-Czerwone wygrały wszystkie poprzednie cztery spotkania turnieju i straciły zaledwie dwa sety. W środę przeciwko drugim w tabeli Bułgarkom do zajęcia pierwszego miejsca w grupie wystarczyły dwa wygrane sety.
Od początku meczu Polki chciały pokazać, że grają z gospodyniami o pełną pulę. Od początku bardzo dobrze punktowała Magdalena Stysiak, do tego ważne punkty dokładały m.in. Martyna Łukasik, a także Klaudia Alagierska. Bułgarki na początku utrzymywały kontakt punktowy głównie za sprawą Elici Wasilewej i Emiliji Dmitrovej.
Reprezentacja Polski siatkarek przegrała z Bułgarią
Biało-Czerwone szybko zaczęły uciekać gospodyniom na kilka punktów różnicy. Bułgarki miały problem z przyjęciem, a u nas na skrzydłach rozkręcały się Stysiak z Zuzanną Górecką i Polki w pewnym momencie miały już siedem punktów przewagi. W końcówce rywalki nie były już w stanie odpowiedzieć i nasze zawodniczki wygrały pierwszego seta 25:18.
Podopieczne trenera Jacka Nawrockiego w wielkim stylu rozpoczęły także drugą partię. Moc swojego ataku pokazał Górecka, tempa nie zwalniała Stysiak, która dołożyła asa serwisowego, a skutecznie blokiem grała Alagierska. Polki pewnie prowadziły już trzema punktami.
W pewnym momencie nasze siatkarki się zacięły. Stysiak regularnie zaczęła być blokowana, a do często naszym zawodniczkom brakowało asekuracji w obronie. Biało-Czerwone zaczęły popełniać zbyt wiele niewymuszonych błędów i Bułgarki zaczęły się rozkręcać. Polki seriami zaczęły gubić punkty i gospodynie prowadziły już 14:9.
Reprezentantki Polski obudziły się w drugiej części seta i zaczęły stopniowo odrabiać straty. Szybko doszły rywalki na trzy punkty straty, w ataku pokazała się wprowadzona Malwina Smarzek-Godek, ale to było za mało. Bułgarki nie straciły koncentracji w końcówce i wygrały 25:21.
Trzeci set rozpoczął się podobnie jak poprzednie. Polki zaczęły od mocnego uderzenia. Wróciła skuteczność Stysiak, do tego znów bardzo dobrze w ataku grała Łukasik i nasze siatkarki prowadziły już 5:2. Gospodynie podkręciły tempo i doprowadziły do wyrównania.
Polki ponownie zaczęły popełniać zbyt dużo niewymuszonych błędów. Przy życiu utrzymywała nas Stysiak, która kończyła kolejne ataki. Do tego zaczęły pomagać nam same Bułgarki, które także zaczęły popełniać błędy. Długo gra toczyła się punkt za punkt i w połowie seta było po 17.
Bułgarki zdemolowały polskie siatkarki
Biało-Czerwone w końcówce miały problem z zagrywką, do tego Stysiak zaatakowała w aut i Bułgarki miały w końcówce już trzy punkty przewagi. Polki miały jeszcze szansę na zmniejszenie strat, ale znów zawiodła komunikacja. Bułgarki do samego końca utrzymały koncentrację i wygrały tego seta 25:21.
W czwartym secie, decydującym o tym, kto wygra grupę, od początku gra toczyła się punkt za punkt. Żadna z ekip nie była w stanie odskoczyć na kilka punktów. Bardzo ważne punkty zdobywała Górecka, a do tego zaczęła rozkręcać się Smarzek-Godek, która zastąpiła Stysiak. Z kolei u przeciwniczek nie chciała się pomylić Dimitrowa i to Bułgarki prowadziły jednym punktem. Polki znów zaczęły mieć problemy w obronie i asekuracji. Widać było, że z każdym punktem gospodynie zaczynają się coraz bardziej rozkręcać i wyszły już na pięć punktów przewagi. W ataku można było liczyć jedynie na Górecką, ale to było za mało na dobrze grające Bułgarki.
Gra naszych zawodniczek całkowicie się posypała. Bułgarki zaczęły grać jak w transie i w pewnym momencie na tablicy widniał wynik 23:15. Biało-Czerwone próbowały jeszcze gonić, zdobyły cztery punkty z rzędu i zmniejszyły rozmiary porażki. Po bardzo dobrej grze w bloku i obronie Polki miały szansę nawet na remis. Ostatecznie Bułgarki wygrały trzeciego seta 25:23, cały mecz 3:1 i to one zajęły pierwsze miejsce w grupie. Polki spadły na drugą pozycję.
Bułgaria - Polska 3:1 (18:25, 25:21, 25:21, 25:23)
Bułgaria: N. Dimitrowa, Kitipowa, G. Dimitrowa, Wuczkowa, E. Dimitrowa, Wasilewa, Todorowa (libero). Polska: Wenerska, Stysiak, Efimienko-Młotkowska, Alagierska, Łukasik, Górecka, Stenzel (libero)
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: