Wielki mecz Roberta Lewandowskiego. Bayern został mistrzem Niemiec
-
Robert Lewandowski zdobył dziś trzy gole i brakuje mu tylko jednej bramki do rekordu Gerda Mullera
-
Jego Bayern Monachium mierzył się z Borussią Moenchengladbach i wygrał aż 6:0
-
Bawarczycy po raz dziewiąty z rzędu zostali mistrzami Niemiec i to zanim wyszli na boisko
Robert Lewandowski zrobił dziś wielkie show w meczu Bayernu Monachium z Borussią Moenchengladbach. Nasz napastnik zdobył trzy bramki i był pierwszoplanową postacią swojego zespołu oraz znacząco przybliżył się do rekordu legendarnego Gerda Mullera.
Ostatecznie zawodnicy prowadzeni przez Hansiego Flicka wygrali aż 6:0 i po raz dziewiąty z rzędu zostali mistrzami Niemiec. Bawarczycy zapewnili sobie ten tytuł jeszcze przed rozpoczęciem tego spotkania, a właściwie uczynili to ich rywale, a konkretnie Borussia Dortmund, która pokonała do dziś liczący się w walce o mistrzostwo RB Lipsk 3:2.
Robert Lewandowski poprowadził Bayern Monachium do zwycięstwa
Spotkanie Bayernu Monachium z Borussią Moenchengladbach rozpoczęło się z wysokiego c, a to za sprawą Roberta Lewandowskiego. Polak już w 2. minucie wpisał się na listę strzelców. Po dośrodkowaniu Davida Alaby nasz napastnik uderzył w długi róg bramki Yanna Sommera i było 1:0.
Już 20 minut później było 2:0. Kingsley Coman wpadł w pole karne, zagrał do Jamala Musiali, który podał Thomasa Muellerowi, a ten strzelił gola. W 37. minucie show dał Lewandowski, który popisał się pięknymi nożycami po dośrodkowaniu Mullera. Polak tym strzałem pokazał, dlaczego w zeszłym roku wybrano go najlepszym piłkarzem świata.
Do przerwy Bawarczycy zdobyli jeszcze jedną bramkę, a udział przy trafieniu znów miał „Lewy”, który podawał piłkę do Comana, któremu nie pozostało nic innego, jak pokonanie bramkarza Borussi.
Lewandowski bliziutko Mullera, a Bayern mistrzem Niemiec
Po przerwie na boisku było dosyć spokojnie. Piłkarze Bayernu Monachium od czasu do czasu stwarzali zagrożenie pod bramką Borussi Moenchengladbach, aż do 65. minuty. Wówczas we własnym polu karnym piłkę ręką zagrał Florian Neuhaus, a sędziemu nie pozostało nic innego, jak tylko wskazać na 11. metr. Kto podszedł do jedenastki? Oczywiście Robert Lewandowski, a po jego strzale piłka zatrzepotała w siatce.
Bayern Monachium to spotkanie kończył w dziesiątkę. Zaledwie cztery minuty po pojawieniu się na murawie czerwoną kartkę obejrzał Tanguy Nianzou, który spóźnił się ze swoim wślizgiem. W 85. minucie wynik starcia ustalił Leroy Sane, który po podaniu Serge Gnabry'ego wykazał się wielkim spokojem i pewnie pokonał Sommera. Ostatecznie gospodarze wygrali mecz z Borussią aż 6:0.
Drużyna z Roberta Lewandowskiego już po raz dziewiąty z rzędu została mistrzem Niemiec, a udało się to jej na dwie kolejki przed końcem sezonu . Dla naszego napastnika jest to również dziewiąty tytuł, ale z Bawarczykami siódmy. Poprzednie dwa kapitan reprezentacji Polski zdobył jeszcze z Borussią Dortmund. „Lewy” już jest niezwykle blisko pobicia rekordu Gerda Mullera, bowiem do wyniku Niemca brakuje mu już tylko jednego trafienia. Przypomnijmy, że legendarny napastnik w sezonie 1971/72, również w barwach Bayernu zdobył aż 40 bramek. Lewandowski ma ich już na koncie 39 oraz jeszcze dwa spotkania do rozegrania. Pobicie tego rezultatu wydaję się być już więcej niż bardzo prawdopodobne.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
