Swiatsportu.pl > Piłka nożna > Wiemy, ile zarabia Sergio Ramos w PSG. Nie gra, a mimo to otrzymuje wielkie pieniądze
Aleksy Kiełbasa
Aleksy Kiełbasa 19.03.2022 07:55

Wiemy, ile zarabia Sergio Ramos w PSG. Nie gra, a mimo to otrzymuje wielkie pieniądze

Sergio Ramos
FRANCK FIFE/AFP/East News

Sergio Ramos po niemal 16 latach spędzonych w Realu Madryt przeniósł się tego lata do PSG. Hiszpan od kilku miesięcy pozostaje jednak kontuzjowany i do tej pory nie udało mu się zadebiutować w nowym klubie. To jednak nie wpływa na jego pensję, która słono kosztuje "Les Parisiens".

  • Sergio Ramos nie pojawił się na boisku od 31 marca

  • To nie przeszkodziło PSG w zatrudnieniu stopera, który pobiera wysoką pensję

  • Kwota, która wpływa na konto Hiszpana, jest jednak i tak dwukrotnie niższa od tej, którą otrzymywał w Realu

Sergio Ramos był jednym z bohaterów letniego okna transferowego. Hiszpan trafił do PSG wraz z kilkoma głośnymi nazwiskami, takimi jak Leo Messi, Gianluigi Donnarumma, Achraf Hakimi, czy Georginio Wijnaldum. W przeciwieństwie do nich stoper nie zadebiutował jeszcze w nowych barwach, a jego pensja słono kosztuje zespół z Paryża, o czym donosi francuski "L'Equpie".

Sergio Ramos pobierał gigantyczną pensję w Realu Madryt

Hiszpan nie mógł dojść do porozumienia w sprawie nowego kontraktu z Realem Madryt, który wydaje się, mógłby płacić mu więcej niż PSG. Dlaczego? Ponieważ "Królewscy" płacili mu za grę aż 11 milionów euro rocznie.

Latem tego roku wygasła umowa Sergio Ramosa. Stoper żądał dwuletniej umowy z klubem, podczas gdy Florentino Perez przez długi czas oferował mu jedynie roczne porozumienie. W związku z tym do konsensusu nie doszło.

Kiedy Hiszpan zmienił zdanie i zgodził się na warunki proponowane przez prezydenta "Los Blancos", było już za późno - oferta Realu stała się nieaktualna. Obrońca zatem musiał szukać nowego klubu, a jego poszukiwania doprowadziły go do PSG.

Hiszpan nie gra, a i tak ma zagwarantowaną wysoką pensję w PSG

Sergio Ramos na początku lipca podpisał dwuletni kontrakt z PSG. Minęły już cztery miesiące do tego momentu, a kibice paryskiego klub wciąż nie zobaczyli byłego kapitana Realu Madryt w akcji.

Stoper po raz ostatni zagrał 31 marca w meczu reprezentacji Hiszpanii z Kosowem, a na murawie spędził.... cztery minuty. Od tamtego czasu 35-latek ma problemy z łydką, które uniemożliwiają mu występ.

Fani "Les Parisiens" na razie są przyzwyczajeni do jego widoku na trybunach, za co piłkarz, według "L'Equipe" pobiera pensję w wysokości sześciu milionów euro netto.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:

Powiązane