Władimir Putin ma stać za wycofaniem się Chelsea z Superligi
-
Władimir Putin ma stać za wycofaniem się Chelsea z Superligi
-
Prezydent Rosji ponoć zadzwonił do Romana Abramowicza i powiedział mu, co „powinien” zrobić
-
Wszystko ma być związane z tym, że Gazprom jest jednym z głównych sponsorów Ligi Mistrzów
Chelsea była jednym z dwunastu klubów, które miały utworzyć nowe rozgrywki pod nazwą Superliga. Na razie wydaje się, że plan spalił na panewce, ponieważ zdecydowana większość drużyn postanowiła wycofać się z tego pomysłu. W tym gronie znalazła się również właśnie ekipa z Londynu.
Czołowe niemieckie gazety podają, że za decyzją „The Blues” miał stać Władimir Putin! Prezydent Rosji miał zadzwonić do Romana Abramowicza i interweniować w sprawie rezygnacji z udziału w tworzeniu Superligi. Dla Rosjan jest to kluczowa sprawa pod względem wizerunkowym i klubowym, ponieważ Gazprom jest jednym z głównych sponsorów Ligi Mistrzów.
Większość klubów szybko wycofała się z Superligi
Niemal wszyscy są pewni, że pomysł Superligi na razie upadł, a przynajmniej znacząco został odłożony w czasie. T ego zdania nie podziela Florentino Perez, które podkreśla, że „to jeszcze nie koniec”. Prawda jest jednak taka, że już tylko Real Madryt i FC Barcelona dążą do tego, aby turniej faktycznie doszedł do skutku.
W założycielskiej dwunastce obok wspomnianych hiszpańskich gigantów były jeszcze: Atletico Madryt, Arsenal, Chelsea, Liverpool, Manchester City, Manchester United, Tottenham Hotspur oraz AC Milan, Inter Mediolan, i Juventus.
Jako pierwsze wycofały się kluby angielskie. Później sukcesywnie to samo robiły włoskie. P oczątkowo wydawało się, że „The Blues” swoją decyzję o opuszczeniu Superligi podyktowali zdecydowanym protestem kibiców tego klubu, ale na jaw wyszły nowe informacje, które przekazały niemieckie media.
To Władimir Putin odpowiadał za rezygnację Chelsea?
Właścicielem Chelsea jest Rosjanin, a konkretnie Roman Abramowicz. Według niemieckiego „Suddeutsche Zeitung” do rosyjskiego oligarchy w sprawie udziału klubu w tworzeniu Superligi miał zadzwonić sam Władimir Putin. Jego przekaz miał być krótki i jednoznaczny.
- Nie jestem zadowolony z tego pomysłu – miał przekazać prezydent Rosji.
Wszystko dlatego, że sponsorem Ligi Mistrzów oraz Ligi Europy jest Gazprom, czyli rosyjski koncern państwowy i największy światowy wydobywca gazu ziemnego. Uczestniczenie angielskiego zespołu w tym przedsięwzięciu, byłyby równoznaczne z wyrzuceniem klubu z rozgrywek UEFA, na co nie chciałby pozwolić sobie Putin.
„Bild” podaje, że Abramowicz bardzo liczy się ze zdaniem Władimira Putina. Miliarder nie chciał podpaść, dlatego najprawdopodobniej interwencja rosyjskiego prezydenta miała znaczący wpływ na ostateczną decyzję „The Blues” o wycofaniu się z Superligi.
Źródła: Suddeutsche Zeitung, Bild
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
