Wojciech Szczęsny bohaterem Juventusu. Włosi zachwyceni Polakiem
Wojciech Szczęsny został jednym z bohaterów Juventusu w meczu z AC Milanem. "Stara Dama" zremisowała 1:1, ale gdyby nie interwencja Polaka w ostatnich minutach, mogłaby to spotkanie jeszcze przegrać. Klasę Szczęsnego doceniły włoskie media, które piszą, że dokonał "cudu" i oceniły go jako jednego z najlepszych piłkarzy na boisku.
Wojciech Szczęsny nie miał udanego wejścia w nowy sezon Serie A. Polak w pierwszych trzech meczach ligowych popełniał liczne błędy, które zakończyły się bramkami dla przeciwników, a jego Juventus bez zwycięstwa na koncie znajdował się na dole tabeli.
W niedzielę "Stara Dama" grała na wyjeździe z niepokonanym w tym sezonie AC Milanem. Szybko, bo już w czwartej minucie Turyńczyków na prowadzenie wyprowadził Alvaro Morata, który zakończył błyskawiczną kontrę.
Wojciech Szczęsny bohaterem Juventusu
Długo bramkarz reprezentacji Polski był bezrobotny. W 76. minucie do wyrównania doprowadził Ante Rebić, ale Szczęsny w tej sytuacji miał niewiele do powiedzenia. W ostatnich minutach za to uratował zespół przed porażką.
Po znakomitej kontrze Milanu w sytuacji sam na sam z polskim bramkarzem stanął Pierre Kalulu, ale Szczęsny w fantastycznym stylu czubkami palców przeniósł piłkę nad poprzeczką i dzięki niemu Juventus zdobył drugi punkt w sezonie.
Klasę polskiego bramkarza doceniły media we Włoszech. Zgodnie Szczęsny został uznany za jednego z najlepszych piłkarzy na boisku. Wszyscy podkreślają rolę polskiego w wywalczeniu punktu przez podopiecznych Massimialiano Allegriego.
Włosi zachwyceni Szczęsnym
- Tym razem uratował przynajmniej punkt. Przez całe spotkanie nie było go w zasadzie za co oceniać, aż do ostatniej pobudki. Milan na finiszu spróbował dokonać zamachu. Szczęsny dokonał cudu - napisała redakcja "La Gazzetta dello Sport", która wystawiła Polakowi ocenę "7".
Równie wysoko Szczęsnego oceniły redakcje "90min.com" oraz Eurosportu. - W pierwszej połowie był niepłacącym widzem. Przy bramce Rebicia zachował się nienagannie. Przy strzale Kalulu był cudowny, a to była decydująca obrona - uzasadnili dziennikarze tej drugiej.
Nieco niżej naszego reprezentacyjnego bramkarza oceniły redakcje "Corriere della Sera", oraz sportitalia.it i goal.com. Wszystkie wręczyły Szczęsnemu notę "6,5" i wszystkie podkreślały wagę interwencji przy strzale Kalulu.
- Miał na sobie wszystkie oczy, ale tym razem jest bez winy. Wręcz przeciwnie: uratował punkt przy strzale Kalulu, świetna interwencja - argumentowała redakcja "Corriere della Sera".
Juventus po czterech kolejkach ma na koncie dwa punkty i zajmuje osiemnaste miejsce, pierwsze w strefie spadkowej. Fatalną serię "Stara Dama" będzie miała okazję przerwać w środowym meczu z trzynastą w tabeli Spezią.
Doskonała interwencja Szczęsnego! 🔝
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) September 19, 2021
Juventus FC zremisował z AC Milanem 1:1, a dzięki tej obronie polski bramkarz został jednym z bohaterów Starej Damy! 👏 #włoskarobota 🇮🇹 pic.twitter.com/aUmQvVkBQA
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: