Wspaniałe zwycięstwo Igi Świątek w debiucie w Indian Wells
Iga Świątek doskonale rozpoczęła udział w turnieju Indian Wells w USA. Polka, która jest rozstawiona na amerykańskich kortach z numerem drugim, zameldowała się już w III rundzie. Nasza reprezentantka pewnie pokonała Chorwatkę Petrę Martić w dwóch setach.
Iga Świątek rozpoczęła udział w turnieju Indian Wells od efektownego zwycięstwa
Polka w II rundzie pokonała w dwóch setach Chorwatkę Petrę Martić 6:1, 6:3
Świątek po meczu była bardzo zadowolona ze swojej postawy. Poznała też kolejną rywalkę
Iga Świątek jest już w trzeciej rundzie turnieju Indian Wells. Polak rozpoczęła rywalizację od drugiej rundy. W niej pokonała bez problemów Petrę Martić z Chorwacji.
Iga Świątek udanie zadebiutowała w Indian Wells
Iga Świątek zaliczyła udany debiut w turnieju PNB Paribas Open w Indian Wells. Wcześniej 20-latka próbowała swoich sił w kalifornijskich zawodach tylko raz, w 2019 roku. Odpadła wówczas w kwalifikacjach.
Teraz Świątek jest jedną z najlepszych zawodniczek świata i zajmuje 4. miejsce w rankingu WTA. W Indian Wells jest rozstawiona z numerem drugim. Udział w turnieju zaczęła od drugiej rundy, gdyż w pierwszej miała wolny los.
Na początek 20-latka zmierzyła się z Chorwatką Petrę Martić. To zawodniczka zajmująca aktualnie 45. miejsce w rankingu WTA. Martić w swoich 39 dotychczasowych startach w turniejach wielkoszlemowych doszła najdalej do ćwierćfinału. Było to w 2019 roku podczas Rolanda Garrosa.
W spotkaniu z Igą Świątek Chorwatka nie miała wiele do powiedzenia. Polka odniosła bardzo pewne zwycięstwo w dwóch setach 6:1, 6:3. Wykorzystała błędy rywalki, a sama popełniła ich stosunkowo niewiele. Od początku do końca trwającego 71 minut spotkania, 20-latka z Raszyna kontrolowała sytuację na korcie.
Świątek w meczu z Petrą Martić zdobyła 19 z 24 punktów przy swoim podaniu. Tylko dwa razy pozwoliła rywalce na przełamanie swojego serwisu. Sama natomiast aż sześciokrotnie przełamała Chorwatkę. Polka popełniła 17 niewymuszonych błędów, Martić miała ich aż 33.
Iga Świątek jest zadowolona ze swojego występu
Po meczu Iga Świątek nie ukrywała zadowolenia ze swojego występu. Nasza reprezentantka skomentowała mecz w rozmowie z wtatennis.com.
- Myślę, że nadawałam dużo mocy swoim uderzeniom i to było kluczowe - powiedziała Świątek. - Ona potrafi świetnie grać topspinem, a ta nawierzchnia jest wolna i piłki zagrane z rotacją wysoko się odbijają. Dlatego od początku chciałam być agresywna i nie pozwolić jej, by grała swój tenis - dodała.
- Na jeden gem straciłam koncentrację i ona natychmiast mnie przełamała, więc wiedziałam, że drugi raz nie mogę się zatrzymać i muszę iść do przodu - oceniła Świątek swoje problemy w drugim secie, gdy Chorwatce udało się przełamać podanie Polki.
Kolejny mecz Iga Świątek rozegra już w niedzielę. W 1/16 finału Polka zmierzy się z Weroniką Kudermietową, rozstawioną z numerem 25. Obie zawodniczki spotkały się podczas zeszłorocznego US Open. Wówczas Świątek pokonała Rosjankę w dwóch setach 6:3, 6:3.
Źródło: wtatennis.com
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
