Swiatsportu.pl > Piłka nożna > Wyciekły umowy między klubami Superligi
Łukasz Kowalski
Łukasz Kowalski 19.03.2022 07:31

Wyciekły umowy między klubami Superligi

Superliga pieniądze
A. Perez Meca/Imago Sport and News/East News
  • Superliga upadła zaledwie 3 dni od jej ogłoszenia

  • Do mediów wyciekły zapisy umów między 12 klubami założycielskimi

  • Za opuszczenie Superligi grozi kara 130 milionów euro kary

Superliga, o której mówiło się już od dłuższego czasu, oficjalnie została zaprezentowana w ubiegłą niedzielę. Nowe rozgrywki miały zrewolucjonizować cały futbol, a co bardziej istotne zapewnić ogromny zastrzyk gotówki uczestnikom.

Każdy klub na starcie miał otrzymać między 100 a 350 milionów euro. Sama pula nagród miała wynieść ok. 4 miliardy euro. Przeciwko temu pomysłowi byli eksperci, inne kluby, a przede wszystkim kibice.

Superliga: wyciekły umowy między klubami

Już we wtorek z projektu zaczęły się wycofywać wszystkie zaproszone kluby z Anglii, w środę dołączyły do nich zespoły z Włoch oraz Atletico Madryt. Jedynymi klubami, które wciąż pozostają oficjalnie w Superlidze to Real Madryt i FC Barcelona.

Niemiecki "Der Spiegel" przedstawia powody takiego działania dwóch hiszpańskich gigantów. Dziennikarz tej redakcji dotarli do zapisów umowy między wszystkimi 12 klubami, które kilka dni temu powołały do życia Superligę. W dokumentach widnieją jeszcze Bayern Monachium, Borussia Dortmund i PSG, które ostatecznie nie dołączyły do projektu.

Okazuje się, że w dokumentach widnieje zapis o "dodatkowej rekompensacie za pierwsze dwa sezony Superligi". Zarówno Real, jak i Barcelona mieli otrzymać z tego tytułu nawet 60 milionów euro więcej niż pozostali.

Pierwszą połowę tej kwoty kluby miały otrzymać po zakończeniu pierwszego sezonu, a drugą po kolejnym. Na drugim poziomie zarobków widnieje Juventus Turyn, który miałby rocznie zarabiać między 225, a 350 milionów euro.

Wielkie pieniądze w Superlidze

Z dokumentów wynika, że najbardziej poszkodowana miały być cztery kluby. Za sam start najmniej, bo 100 milionów euro mieli otrzymać Inter Mediolan i Atletico. Do tego w dokumentach widnieje zapis o "dotacji na infrastrukturę". Nerazzurri, Los Colchoneros, razem z AC Milanem i Borussią Dortmund mieli otrzymać 3,8% całej kwoty, a pozostałe kluby 7,7%.

W dokumentach widnieje także kara za opuszczenie Superligi. Każdy klub, który zdecyduje się opuścić rozgrywki, będzie musiał zapłacić 130 milionów euro odszkodowania. Na razie nie wiadomo, czy 10 zespołów, które poinformowało o opuszczeniu projektu, będzie musiało wypłacić tę kwotę.

Zaraz po wycofaniu się większości klubów, z projektu zrezygnował także holding JP Morgan, który miał zapewnić finansowanie Superlidze. W oświadczeniu amerykański gigant przeprosił za próbę zaangażowania w kontrowersyjny projekt.

- Zdecydowanie źle oceniliśmy, jak ta umowa zostanie odebrana przez społeczność piłkarską i jak może wpłynąć na nią w przyszłości - przekazal rzecznik holdingu. - Wyciągniemy z tego wnioski - zpewnił na koniec.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:

Powiązane