Swiatsportu.pl > Skoki narciarskie > Janne Ahonen wrócił na mistrzostwa świata. Fin ma zupełnie nową rolę
Aleksy Kiełbasa
Aleksy Kiełbasa 19.03.2022 07:35

Janne Ahonen wrócił na mistrzostwa świata. Fin ma zupełnie nową rolę

Adam Małysz, Martin Schmitt i Janne Ahonen
EAST NEWS
  • Adam Małysz rywalizował niegdyś z Janne Ahonenem na najważniejszych imprezach

  • Legenda fińskich skoków nadal związana jest z narciarstwem klasycznym

  • Były skoczek pomaga rodzimej kadrze, choć niekiedy sam zakłada narty i jak się okazuje, wcale nie odstaje od czynnych zawodników

Adam Małysz i Janne Ahonen rywalizowali na światowych skoczniach w latach 1995-2011, czyli w czasach kiedy nasz mistrz startował w Pucharze Świata. Obaj byli wielkimi postaciami skoków narciarskich i niejednokrotnie byliśmy świadkami ich wielkich triumfów.

Fin w przeciwieństwie do Polaka miał kłopot z tym, aby porzucić skoki, bo kończył karierę trzykrotnie, ale ostatecznie udało mu się przejść na emeryturę po sezonie 2017/2018. Jednak Ahonen najwidoczniej bardzo nudził się, siedząc w domu, ponieważ już rok później zaczął współpracę z fińską reprezentacją.

Janne Ahonen został specjalistą od sprzętu

W 2019 roku Janne Ahonen został włączony do sztabu reprezentacji Finlandii nie skoków, ale kombinacji norweskiej. Były skoczek odpowiada tam za sprzęt, głównie za kombinezony. 44-latek testuje stroje zawodników i doradza w tej kwestii, podpowiada, co można by zmienić. Jego rady okazują się bezcenne.

To właśnie m.in. dzięki współpracy z Ahonenem, Ilkka Herola wywalczył srebrny medal w kombinacji norweskiej na trwających Mistrzostwach Świata z Oberstdorfie

Jednak Janne prawdopodobnie zajmuje się również nartami, ponieważ gdy zachodzi taka potrzebna, pomaga fińskim biegaczkom. Legenda światowych skoków stara się optymalizować sprzęt do sportowców, tak aby Finowie odnosili sukcesy.

Były rywal Adama Małysza gwiazdą telewizji

Praca nad sprzętem, to nie jedyne zajęcia Janne Ahonena na sportowej emeryturze. 46-latek jest również ekspertem i komentatorem telewizji YLE. Były konkurent Adama Małysza po przyjęciu propozycji w 2019 roku z charakterystyczną dla siebie powściągliwością podchodził do tematu.

- Mam same pozytywne odczucia związane z tą decyzją. Kiedy otrzymałem propozycję, nie przeszły mnie żadne negatywne myśli, ani wtedy, ani później. Jeśli z moją drobną wiedzą z okresu długiej kariery mogę wnieść do skoków trochę eksperckich uwag, to będzie to korzystne rozwiązanie – mówił swego czasu dla YLE były reprezentant Finlandii.

Trzeba przyznać, że trudno sobie wyobrazić Janne Ahonena za mikrofonem. W trakcie kariery zyskał on sobie pseudonim „Maska” i nie tylko dlatego, że swego czasu skakał w masce, ale również przez swój kamienny wyraz twarzy. Fin nigdy nie był wygadany i rzadko okazywał emocje, ale być może mikrofon komentatora wydobywa z niego więcej niż ten reporterski.

Źródło: skijumping.pl

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:

Powiązane