Aleksiej Spiridonow w wulgarny sposób zaatakował polskich siatkarzy
Polscy siatkarze przegrali z Francuzami 2:3 w ćwierćfinale igrzysk olimpijskich w Tokio i odpadli z turnieju. Po porażce Biało-Czerwonych po raz kolejny przypomniał o sobie rosyjski siatkarz Aleksiej Spiridonow, który w wulgarny sposób zaczął obrażać naszych siatkarzy. Rosjanin na celownik wziął szczególnie Bartosza Kurka.
Polscy siatkarze po emocjonującym meczu przegrali z Francją 2:3 w ćwierćfinale igrzysk olimpijskich w Tokio
Po porażce Biało-Czerwonych skandaliczne wpisy w mediach społecznościowych zamieścił rosyjski siatkarz Aleksiej Spiridonow
Rosjanin w wulgarny sposób cieszył się z porażki Polaków, a na celownik wziął szczególnie Bartosza Kurka
Polscy siatkarze na igrzyska w Tokio jechali jako jedni z głównych faworytów do złotego medalu. Sami Biało-Czerwoni powtarzali, że czują się mocni i jadą do Japonii po medal, a najlepiej złoty.
Marzenia Polaków choćby o półfinale zostały zaprzepaszczone już na etapie ćwierćfinału, którego Biało-Czerwoni ni potrafią przejść od igrzysk w Atenach w 2004 roku. Tym razem na drodze naszych reprezentantów stanęła drużyna Francji, która po wielkich emocjach i tie-breaku wygrała 3:2.
Spiridonow obraża polskich siatkarzy
Po meczu podopieczni Vitala Heynena zalali się łzami, a Fabian Drzyzga przed kamerami otwarcie powiedział, że drużyna zawiodła siebie, swoich bliskich i polskich kibiców. Jednak pojawili się też tacy, którzy ucieszyli się z porażki Biało-Czerwonych.
Zaraz po meczu przypomniał o sobie kontrowersyjny rosyjski siatkarz Aleksiej Spiridonow, który wyraźnie ucieszony porażką Polaków zaczął zamieszczać skandaliczne i wulgarne wpisy w mediach społecznościowych.
Na swoim Instagramie zamieścił zdjęcie Polaków po zdobyciu mistrzostwa świata w 2018 roku i napisał "Polska ku***", po czy zwrócił się po francusku do zwycięzców meczu. - Dziękuję bracia - napisał do nich.
Spiridonow wziął na celownik Kurka
Spiridonow na tym nie poprzestał. Chwilę później zamieścił zdjęcie załamanego Bartosza Kurka, który po meczu zalał się łzami. - Nie martw się, musisz żyć, żeby ssać - napisał do lidera polskiej kadry. Na sam koniec zamieścił zdjęcie w koszulce polskiej kadry z pytaniem "Polacy, kiedy macie samolot?".
To nie pierwszy raz, kiedy Spiridonow ostro atakuje Polskę. W 2014 roku podczas mistrzostw świata, które rozgrywały się w naszym kraju, zaczął udawać, że celuje do publiczności z pistoletu. Kiedy po porażce Rosjan z Polską kibice zaczęli żegnać zawodnika gromkim "do widzenia" opluł polskich fanów.
Później w rozmowie z rosyjskimi mediami zaprzeczył temu, a do tego nawał Polaków "zgniłym narodem". Później m.in. w wulgarny sposób komentował porażkę Biało-Czerwonych na mistrzostwach Europy w 2017 roku, a później w podobny sposób odniósł się do jednego z wpisów Karola Kłosa.
Reprezentacja Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego w ćwierćfinale pokonała Kanadę 3:0 i zameldowała się w półfinale Igrzysk. Spiridonow nie znalazł się kadrze na turniej olimpijski.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
