Arkadiusza Milika czeka znacznie dłuższa przerwa od gry, niż przewidywano
Arkadiusz Milik miał opuścić tylko początek sezonu w Olympique'u Marsylia, ale jego problemy ze zdrowiem okazały się znacznie poważniejsze, niż przypuszczano. Polaka nie zobaczymy na boiskach Ligue 1 jeszcze przez długie tygodnie, o czym poinformował francuski klub. Napastnika ominą także wrześniowe mecze reprezentacji Polski.
-
Kontuzja łękotki Arkadiusza Milika okazała się znacznie bardziej poważna
-
Jorge Sampaoli poinformował na konferencji prasowej, że Polak nie zagra jeszcze 1,5 miesiąca
-
Napastnika ominą także wrześniowe mecze kadry eliminacji mistrzostw świata
Arkadiusz Milik ma ogromnego pecha. W ostatnim meczu ligowym poprzedniego sezonu Polak złapał kontuzję i jego wyjazd na Euro 2020 był bardzo niepewny. Niemal do ostatniego dnia zgrupowania trwała walka z czasem napastnika, ale uraz wykluczył go z udziału w turnieju.
Spodziewano się, że problemy z łękotką zostaną zażegnane dosyć szybko i Milik będzie gotowy na początek sezonu w swoim Olympique'u Marsylia. Tak się jednak nie stało i dwa tygodnie temu mówiono o pominięciu tylko pierwszej kolejki Ligue 1. Sprawa ostatecznie skomplikowała się jeszcze bardziej, o czym poinformował Jorge Sampaoli.
Arkadiusza Milika czeka jeszcze 1,5-miesięczna przerwa od gry
Olympique Marsylia w pierwszej kolejce nowego sezonu Ligue 1 zmierzy się z Montpellier. Z ostatnich doniesień wynikało, że Arkadiusz Milik ominie tylko to spotkanie i na następną rundę będzie już gotowy gry. Szkoleniowiec OM, czyli Jorge Sampaoli poinformował, iż Polaka czeka jednak dłuższa przerwa
- Rehabilitacja trwa dłużej, niż zakładaliśmy. Prognozy są takie, że Milik wróci do gry za około półtora miesiąca - powiedział trener na konferencji prasowej.
Jak widać, pech naszego zawodnika zdaje się nie omijać. Na dodatek taki rozwój sytuacji stwarza okazję rywalom Polaka do miejsca w składzie na pokazanie swoich umiejętności i przekonanie do siebie argentyńskiego trenera.
Napastnika Olympique'u Marsylia ominą również mecze reprezentacji Polski
Niestety kłopoty Arkadiusza Milika w klubie to nie wszystko. Słowa Jorge Sampaolego oznaczają, że 27-latka ominą także wrześniowe mecze reprezentacji Polski w eliminacjach do mistrzostw świata.
"Biało-Czerwoni" zmierzą się w nich Albanią, San Marino i wicemistrzami Europy, czyli Angli ą. Milik przydałby się zwłaszcza w tym ostatnim starciu, dając szerszy wachlarz możliwości z Paulo Sousie.
Przewidywania są takie, że nasz napastnik może wrócić 26 września - w 8. kolejce ligi francuskiej, w której Olympique Marsylia zagra na Stade Velodrome z RC Lens.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: