Chelsea wygrywa z Atletico. Piękna przewrotka Giroud przesądziła o rezultacie
Atletico Madryt przegrało w Bukareszcie z Chelsea 0:1
Zwycięską bramkę przewrotką zdobył Olivier Giroud
Londyńczycy znajdują się dzięki temu w uprzywilejowanej pozycji przed rewanżem
W związku z zakazem przyjmowania lotów z Wielkiej Brytanii w Hiszpanii spotkanie musiało odbyć się na neutralnym terenie. Wybór padł na Bukareszt i z pewnością o tym występie w roli gospodarza na innym obiekcie, zapomnieć będą chcieli zarówno piłkarze, jak i kibice Atletico Madryt.
Po niezbyt widowiskowym spektaklu, to Chelsea odniosła zwycięstwo 0:1, za sprawą cudownego trafienia Oliviera Giroud. Trzeba przyznać, że gdyby nie ten wyjątkowy gol, to raczej nawet najzagorzalsi fani piłki nożnej nie mieliby zbyt wiele pozytywnego do powiedzenia po ostatnim gwizdku Felixa Brycha.
Niemrawa pierwsza połowa meczu Atletico Madryt z Chelsea
Początek spotkania obie ekipy przeznaczyły głównie na spokojne „badanie się”. Gra nieco lepiej układała się Chelsea, która dynamiczniej operowała piłką i potrafiła przedostać się na połowę rywala, dzięki czemu momentami stwarzała niewielkie zagrożenie w okolicach pola karnego Atletico.
Jednak to właśnie piłkarze z Madrytu mimo problemów z płynną grą i wyprowadzeniem piłki jako pierwsi stworzyli sobie klarowną sytuację. W 14. minucie piłkę przy linii końcowej boiska powalczył Luis Suarez, który wpadł w pole karne The Blues i podał wzdłuż bramki Edouarda Mendy’ego, wprost na nogę Thomasa Lemara, który jednak nie wykorzystał szansy i spudłował z bardzo bliskiej odległości.
Dogodną sytuację w 38. minucie mieli również piłkarze Chelsea, a konkretnie Timo Werner, który stanął oko w oko z Janem Oblakiem, ale słowacki bramkarz doskonale interweniował. Zatem pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.
Cudowny gol Giroud przesądził o wygranej Chelsea
Druga część spotkania także rozpoczęła się dosyć spokojnie. Pierwsza ciekawa sytuacja miała miejsce w 58. minucie, kiedy Joao Felix uderzał norzycami w polu karnym Chelsea. Jednak jego strzał przeleciał wysoko ponad poprzeczką bramki strzeżonej przez Edouarda Mendy’ego.
Wyczyn Felixa spróbował powtórzyć 11 minut później Olivier Giroud. Francuz zrobił to jednak znacznie skuteczniej i efektowniej (przewrotką), bowiem jego strzał wpadł do bramki. Gol początkowo nie został jednak uznany. Sędzia liniowy podniósł chorągiewkę, co oznaczało, że napastnik The Blues był na pozycji spalonej, ale weryfikacja VAR pokazała coś innego. Piłkę do Giroud przypadkowo podał… obrońca Rojiblancos Mario Hermoso. Zatem ostatecznie londyńczycy wyszli na prowadzenie 0:1.
[EMBED-14]
Atletico Madryt próbowało doprowadzić do wyrównania i podkręciło tempo gry, ale niewiele z tego wynikało. Diego Simeone starał się również reagować na boiskowe wydarzenia zmianami, jednak ostatecznie nie przyniosło to oczekiwanych rezultatów.
Atletico Madryt – Chelsea Londyn 0:1
Bramka: 68’ Olivier Giroud
Składy:
Atletico Madryt: Jan Oblak – Marcos Llorente, Stefan Savić, Luis Felipe, Mario Hermoso (84’ Vitolo) – Angel Correa (82’ Moussa Dembele), Koke, Saul Niguez (82’ Lucas Toreira), Thomas Lemar – Joao Felix (82’ Renan Lodi), Luis Suarez
Chelsea: Edouard Mendy – Cesar Azpilicueta, Andreas Christensen, Antonio Rudiger – Callum Hudson – Odoi (80’ Reece James), Jorginho, Mateo Kovacic (74’ Hakim Ziyech), Marcos Alonso – Mason Mount (74’ N’Golo Kante), Timo Werner (87’ Christian Pulisic) – Olivier Giroud (87’ Kai Havertz)
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu
