Bayern Monachium wydał oświadczenie ws. Superligi
Bayern Monachium dołączy do Superligi? Trwają spekulacje, czy mistrzowie Niemiec będą kolejnym klubem z europejskiego topu, który weźmie udział w nowopowstałych rozgrywkach najbogatszych klubów. Karl-Heinz Rummenigge, szef “Die Roten” wydał oficjalne oświadczenie na ten temat.
Bayern Monachium wydał oświadczenie ws. dołączenia do Superligi
Tematem numer jeden w sportowych mediach całego świata jest od wczoraj oczywiście informacja o utworzeniu Superligi. Najbogatsze kluby Europy ogłosiły już oficjalnie, że planują stworzyć własne rozgrywki. Komunikat ten wywołał absolutną burzę wśród kibiców, ekspertów, dziennikarzy i nawet samych piłkarzy.
Kluby, które stoją za utworzeniem Superligi to Arsenal, Chelsea, FC Liverpool, Manchester City, Manchester United, Tottenham, Real Madryt, FC Barcelona, Atletico Madryt, Inter Mediolan, Juventus i AC Milan. Oprócz wymienionej dwunastki zaproszenie do grona założycieli Superligi otrzymały jeszcze trzy kluby.
Dziennikarze “Der Spiegel” dotarli do dokumentów, które potwierdzają, że wspomniane trzy kluby to Paris Saint-Germain, Borussia Dortmund i Bayern Monachium. Kluby z Niemiec i Francji nie zamierzają jednak dołączyć do Superligi. Borussia i Bayern wydały oficjalne komunikaty, w których potwierdzono, że są przeciwnikami utworzenia nowych rozgrywek.
Na oficjalnej stronie internetowej Bayernu Monachium pojawiło się specjalne oświadczenie Karla-Heinza Rummenigge. Szef aktualnych mistrzów Niemiec potwierdził, że klub stoi po stronie UEFA i nie będzie członkiem Superligi.
Bayern nie zagra w Superlidze. Zdecydowane stanowisko klubu
- Bayern nie brał udziału w planowaniu Superligi. Jesteśmy przekonani, że obecny układ w piłce nożnej gwarantuje poważne podstawy. Z zadowoleniem przyjmujemy reformę Ligi Mistrzów - powiedział Niemiec.
- To właściwy krok do zapewnienia rozwoju europejskiej piłce nożnej. Zmodyfikowana runda wstępna przyczyni się do większego napięcia i emocji w zawodach - dodał.
- Nie uważam, by Superliga rozwiązała problemy finansowe europejskich klubów, wynikające z pandemii koronawirusa. Wszystkie drużyny powinny raczej solidarnie pracować nad tym, aby struktura kosztów, a przede wszystkim pensje piłkarzy i prowizje dla agentów, zostały dostosowane do przychodów. Cała europejska piłka stałaby się wtedy bardziej racjonalna - mówi Rummenigge.
Decyzja Bayernu Monachium oznacza, że z ulgą mogą odetchnąć kibice reprezentacji Polski. Jeśli bowiem klub zdecydowałby się wziąć udział w Superlidze, Robert Lewandowski mógłby wypaść z gry w reprezentacji Polski. To oczywiście wynik sankcji, jakie zapowiada dla uczestników nowych rozgrywek prezydent UEFA Aleksander Ceferin.
Działacz zapowiedział, że wobec graczy klubów, które założyły Superligę, zostaną wyciągnięte poważne konsekwencje. Obejmują one m.in. wykluczenie z rozgrywek reprezentacji narodowych na najważniejszych turniejach, czyli mistrzostwach świata i Europy. Na ten moment zagrożony takim wykluczeniem jest Wojciech Szczęsny z Juventusu Turyn.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: