Boniek szczerze o pożegnaniu z Nawałką. "Bardzo chciałem, żeby został"
Zbigniew Boniek od dwóch tygodni nie jest już prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej. Były piłkarz w środę był gościem programu "Hejt park", gdzie odpowiadał na pytania dotyczące swoich dwóch kadencji. Boniek wrócił do rozstania z Adamem Nawałką i po raz kolejny podkreślił, że chciał go zostawić na stanowisku.
Zbigniew Boniek w połowie sierpnia zakończył swoje dziewięcioletnie rządy w Polskim Związku Piłki Nożnej. W środę był gościem programu "Hejt park", gdzie odpowiadał na pytania dotyczące swoich dwóch kadencji na fotelu prezesa.
Zbigniew Boniek wrócił do rozstania z Adamem Nawałką
W pewnym momencie poruszono kwestię rozstania z trenerem Adamem Nawałką, który wprowadził kadrę do ćwierćfinału Euro 2016, a także na mistrzostwa świata w Rosji dwa lata później, gdzie Biało-Czerwoni odpadli już w fazie grupowej.
Boniek po raz kolejny podkreślił, że po mundialu w Rosji chciał, aby selekcjoner pozostał na stanowisku. Zdradził przy okazji, że był już gotowy nowy kontrakt dla szkoleniowca, ale to Nawałka zdecydował o pożegnaniu z kadrą.
- Mówiłem: Adam, zostań, dasz sobie radę, jesteś twardy człowiek. Będziesz musiał tylko zrezygnować tylko z kilku starszych piłkarzy, stoję za tobą murem. Adam odpowiedział na to, że się tego boi. Bardzo chciałem, żeby został - powiedział Boniek.
Boniek o zatrudnieniu Brzęczka
W kolejnej części odniósł się do zatrudnienia Jerzego Brzęczka, który latem 2018 roku został następcą Nawałki na stanowisku selekcjonera. Po raz kolejny Boniek podkreślił, że jego zdaniem Brzęczek wykonał dobrze swoją pracę.
- Zatrudnienie Brzęczka nie było katastrofą. Miałem dobrą opinię o nim, byłem przekonany, że da radę. Patrząc na wyniki, on wykonał dobrą robotę. Zna swój fach bardzo dobrze, ale w reprezentacji trzeba zwracać uwagę na wiele innych aspektów. One zadecydowały, że pożegnałem się z Jurkiem - powiedział Boniek.
Jednocześnie Boniek wyjawił, że po rozstaniu z trenerem Nawałką, zatrudnił Brzęczka, ponieważ nie chciał zatrudniać trenera z zagranicy. - Nie widziałem tego - podkreślił były już prezes PZPN-u.
Czwartkowy mecz z Albanią będzie pierwszym od dziewięciu lat spotkaniem dla Bońka, kiedy nie będzie prezesem PZPN-u. Biało-Czerwoni we wrześniu zagrają jeszcze na wyjeździe z San Marino, a zgrupowanie zakończy domowy mecz z Anglią 8 września.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: