Swiatsportu.pl > Piłka nożna > Cristiano Ronaldo był wściekły po meczu z Serbią. Piłkarz nakrzyczał na selekcjonera? (WIDEO)
Aleksy Kiełbasa
Aleksy Kiełbasa 19.03.2022 07:56

Cristiano Ronaldo był wściekły po meczu z Serbią. Piłkarz nakrzyczał na selekcjonera? (WIDEO)

Cristiano Ronaldo
TNT Sports Brasil/Twitter

Ego Cristiano Ronaldo z ledwością może pomieścić nawet największa szatnia. Portugalczyk jest znany z tego, że wymaga od reszty tyle samo, co od siebie, czyli absolutnego maksimum. W ostatnim meczu jego reprezentacja przegrała z Serbią 1:2, a po ostatnim gwizdku "CR7" był wściekły. Kamery uchwyciły, jak piłkarz w ostrym tonie zwrócił się do swojego selekcjonera.

  • Cristiano Ronaldo był wściekły po porażce reprezentacji Portugalii z Serbią

  • Piłkarz po ostatnim gwizdku z krzyczał i gestykulował kierunku selekcjonera Fernando Santosa

  • Szkoleniowiec zbagatelizował zachowanie swojego podopiecznego, które później skomentował na konferencji prasowej

Reprezentacja Portugalii pokpiła sprawę swojego awansu na mistrzostwa świata. Wystarczyło, aby jej piłkarze po prostu nie przegrali przed własną publicznością. Stało się inaczej, bowiem Serbowie pokonali zawodników z Półwyspu Iberyjskiego 2:1 na Estadio Da Luz w Lizbonie.

Szokujące zachowanie Cristiano Ronaldo o zakończeniu meczu

Portugalczycy jeszcze do 89. minuty byli pewni bezpośredniego awansu na mistrzostwa świata, bo utrzymywał się remis 1:1. W ostatniej minucie podstawowego czasu gry do akcji wkroczył jednak Aleksandar Mitrovic.

Dusan Tadić znakomicie dośrodkował piłkę na dalszy słupek z prawego skrzydła. Tam akcję zamykał właśnie napastnik Fulham, który strzałem głową pokonując Ruiego Patricio. Ten gol przesądził o tym, że Serbowie wygrali 2:1, zajęli pierwsze miejsce w grupie i cieszyli się z awansu.

Kamery po ostatnim gwizdku uchwyciły zdenerwowanego Cristiano Ronaldo. Portugalczyk był wściekły, że wraz z kolegami będzie musiał walczyć o bilet do Kataru w barażach. Frustracja wylała się z kapitana reprezentacji Portugalii, a przez nią nieprzyjemny moment mógł przeżyć Fernando Santos.

Ronaldo nakrzyczał na Fernando Santosa? Selekcjoner tłumaczy

Cristiano Ronaldo był wyraźnie zdenerwowany. Na nagraniu można zobaczyć, jak piłkarz mocno gestykuluje i krzyczy coś w kierunku swojego selekcjonera, który zlekceważył to zachowanie i utrzymał spokój. Fernando Santos na konferencji prasowej rozwiał jednak wszelkie wątpliwości odnośnie tej sceny.

- Nikt nikomu niczego nie wygarniał. Cristiano mówił, że w Serbii strzelił prawidłowego gola w ostatniej minucie, który nie został uznany. To był jego wybuch, to normalne, wszyscy jesteśmy sfrustrowani. Ale w takim momencie, na koniec meczu, nikt nie będzie sobie wyjaśniał, co się wydarzyło, a co nie. Starałem się pocieszyć zawodników - wyjasnił szkoleniowiec.

Ronaldo miał na myśli pierwszy mecz obu zespołów, który ostatecznie zakończył się wynikiem 2:2. Gdyby nie to, być może jego drużyna cieszyłaby się już z awansu na mundial, ale przede wszystkim powinna uniknąć wpadki na własnym terenie. Wideo ze sfrustrowanym Portugalczykiem możecie zobaczyć, klikając tutaj.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: