Czerczesow nowym selekcjonerem kadry? Kulesza zabrał głos
Cezary Kulesza w środę został nowym prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej i od razu pojawiły się spekulacje dotyczące przyszłości selekcjonera kadry Paulo Sousy. Według niektórych informacji Portugalczyk w najbliższym czasie miałby pożegnać się z posadą, a zastąpić go miałby Stanisław Czerczesow. Nowy prezes PZPN skomentował de doniesienia.
-
Cezary Kulesza skomentował doniesienia o zmianie na stanowisku selekcjonera
-
W mediach pojawiły się informacje o tym, że nowym trenerem Kadry ma zostać Stanisław Czerczesow
-
Nowy prezes PZPN-u zapowiedział, że obecnie nie myśli o zwolnieniu Paulo Sousy
Cezary Kulesza w środę zastąpił Zbigniewa Bońka na stanowisku prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Wieloletni właściciel Jagiellonii Białystok pokonał w wyborach Marka Koźmińskiego i przynajmniej przez cztery kolejne lata będzie rządził polskim futbolem.
Cezary Kulesza skomentował doniesienia o zatrudnieniu Stanisława Czerczesowa
Nowy prezes PZPN-u od razu znalazł się pod ostrzałem pytań dziennikarzy. Nie zabrakło także kwestii przyszłości selekcjonera Paulo Sousy w reprezentacji Polski. Pojawiły się informacje, że w najbliższym czasie Portugalczyka miałby zastąpić Stanisław Czerczesow.
Obecny selekcjoner jeszcze przed wyborami nowego prezesa PZPN-u Sousa ogłosił powołania na trzy wrześniowe mecze eliminacji mistrzostw świata. Kulesza zapewnił, że Portugalczyk na pewno poprowadzi kadrę w tych spotkaniach i odniósł się do doniesień o zatrudnieniu Czerczesowa, które nazwał bzdurą.
- Paulo Sousa ma dziś komfort spokojnej pracy. Gwarantuję to. Niech szykuje reprezentację na trzy, niesłychanie ważne spotkania eliminacji mistrzostw świata. A poza tym, jakiś czas temu kilku dziennikarzy informowało, że nie ma tematu... zatrudnienia Sousy. Do newsów trzeba podchodzić ostrożnie, bo często nie mają nic wspólnego z prawdą - powiedział Kulesza.
Sousa może spać spokojnie
Jednocześnie nowy prezes PZPN-u zapowiedział, że w najbliższych dniach spotka się z selekcjonerem kadry. Kulesza powiedział, że nie poszukuje następcy trenera Sousy i chce zapewnić Portugalczykowi spokój potrzebny w prowadzeniu reprezentacji.
- By właściwie wykonywać swoją pracę, musi mieć zapewniony spokój. A przed nami trzy, bez słowa przesady, kluczowe spotkania w kwalifikacjach do przyszłorocznych mistrzostw świata - powiedział prezes PZPN.
Jednocześnie przypomniał, że Sousa ma w kontrakcie, który powoduje, że w przypadku awansu na mistrzostwa świata jego umowa zostanie automatycznie przedłużona o kolejne 12 miesięcy. Zapewnił, że w przypadku wywalczenia awansu na pewno nie zwolni Sousy przed turniejem.
Tym samym nawiązał do decyzji swojego poprzednika, który w styczniu tego roku zwolnił Jerzego Brzęczka, który wywalczył awans na Euro 2020 i zatrudnił w jego miejsce właśnie Sousę. - Zbyszek robił, co uważał za stosowne. Ja mam swój pomysł na rządzenie - podkreślił Kulesza.
Sousa na razie nie może pochwalić się dobrym bilansem w reprezentacji Polski. Na osiem spotkań wygrał zaledwie jedno (z Andorą 3:0), a na Euro 2020 odpadł już po fazie grupowej, w której Biało-Czerwoni zdobyli tylko jeden punkt.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: