Dramat ojca Nicoli Zalewskiego. "Mam najcięższą formę raka"
Nicola Zalewski jest jedną z największych niespodzianek na liście powołanych do reprezentacji Polski. 19-latek z AS Romy we wrześniu będzie miał okazję zadebiutować w narodowych barwach. Ciężko chory ojciec piłkarza ma nadzieję, że będzie miał okazję zobaczyć swojego syna w kadrze.
Nicola Zalewski otrzymał powołanie na wrześniowe mecze Reprezentacji Polski
19-latek będzie miał okazję zadebiutować w barwach narodowych
Debiutu zawodnika w kadrze nie może się doczekać ciężko chory ojciec Zalewskiego
Nicola Zalewski w ostatnich tygodniach jest jednym z najgorętszych nazwisk reprezentacji Polski. 19-latek pod koniec sezonu zaliczył debiut w pierwszym składzie AS Romy, a do tego zagrał w półfinale Ligi Europy z Manchesterem United (3:2) i miał udział przy jednym z trafień.
Do tego regularnie grał w zespole "Giallorossi" podczas okresu przygotowawczego. Ojciec zawodnika Krzysztof Zalewski wyznał w rozmowie z WP Sportowe Fakty, że zawodnik był już gotowy pójść na wypożyczenie, ale w sprawie interweniował nowy szkoleniowiec rzymskiego klubu Jose Mourinho, który chce mieć go w kadrze.
Nicola Zalewski będzie miał okazję do debiutu w reprezentacji Polski
- Nie licz, że będziesz głębokim rezerwowym. Będę na ciebie stawiał - miał powiedzieć 19-latkowi Portugalczyk, którego w rozmowie z WP Sportowe Fakty cytuje ojciec piłkarza. - Ulżyło nam, bo jak na szpilkach siedzieliśmy przez ostatni tydzień - dodał.
Teraz 19-latek otrzymał powołanie do seniorskiej reprezentacji Polski. Ojciec zawodnika wyznał, że selekcjoner Paulo Sousa kontaktował się z piłkarzem już od miesiąca. Co ciekawe w tym samym czasie z Zalewskim kontaktowała się włoska federacja, która chciała go powołać do reprezentacji do lat 19.
<div id=”onnetworkPlayer”></div><script async type="text/javascript" src="https://video.onnetwork.tv/embed.php?sid=MlIzLDIyRkosMA==&cid=onnetworkPlayer"></script>
- Od początku jednak liczyła się tylko nasza reprezentacja. Dla syna, dla mnie i całej rodziny to największy honor. Nicola jest dumny - skomentował ojciec zawodnika. Zalewski w przeszłości zaliczył występy w polskich kadrach od U16 do U20. Dwa lata temu Jacek Magiera zabrał go na mistrzostwa świata do lat 20, które odbyły się w Polsce.
Ciężko chory ojciec Zalewskiego
Teraz Zalewski senior ma nadzieję, że uda mu się przyjechać do Polski i na żywo zobaczyć syna podczas meczu reprezentacji Polski. To jednak nie będzie łatwa podróż. Krzysztof Zalewski od lat zmaga się z ciężką chorobą.
- Mam najcięższą formę raka. Niestety, to nowotwór galopujący, z przerzutami - wyznał w rozmowie z WP Sportowe Fakty. - Po sześciu miesiącach chemioterapii było dobrze, później miałem zapaść i w ostatniej chwili mnie "wyciągnęli". Niedawno po prostu przestałem oddychać i było naprawdę groźnie. Ale wierzymy, jesteśmy pełni optymizmu. Ja się nie poddaję - dodał.
- Teraz jest trochę lepiej i zamierzam jechać na dwa mecze syna. Trzy lata temu pożyczkę brałem, żebyśmy do Kataru polecieli, to do Warszawy nie przylecę? Ha! Nie przeżyję, jeżeli nie zobaczę Nicoli na żywo w koszulce kadry - podkreśla.
Piłkarz AS Romy okazję do debiutu będzie miał już 2 września w meczu eliminacji mistrzostw świata z Albanią. Później Biało-Czerwoni rozegrają jeszcze spotkania eliminacyjne z San Marino i Anglią.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: