Swiatsportu.pl > Piłka nożna > Norwescy piłkarze urządzili orgię na stadionie. Wszystko nagrały kamery
Aleksy Kiełbasa
Aleksy Kiełbasa 19.03.2022 07:44

Norwescy piłkarze urządzili orgię na stadionie. Wszystko nagrały kamery

Przedstawiciele norweskiego klubu
Paweł Tanona/Twitter.com

Do wielkiego skandalu doszło w Norwegi z udziałem piłkarzy tamtejszego Brann Bergen. Aż 12 zawodników zespołu zamykającego tabelę norweskiej ekstraklasy urządziło orgię na stadionie z udziałem siedmiu kobiet. Sportowcy byli pod wpływem alkoholu. W szatni uprawiali seks, a następnie biegali półnadzy po murawie. Wszystko nagrał stadionowy monitoring.

  • Piłkarze Brann Bergen urządzili orgie na stadionie

  • Jedna z kobiet w trakcie tej "imprezy" miała zostać wykorzystana seksualnie

  • W związku z tym sprawą zajęła się już policja

  • Klub planuje przeprowadzić swoim zawodnikom narkotesty

Ta sytuacja odbiła się szerokim echem nie tylko w Norwegii, ale i w całej Europie. Piłkarze Brann Bergen, czyli ostatniego zespołu tamtejszej Eliteserien urządzili orgię na stadionie. W incydencie wzięło udział 12 zawodników i siedem kobiet.

Gracze Brann imprezowali do piątej rano, a wszystko nagrały kamery. Kibice są rozwścieczeni i już zapowiedzieli, iż w najbliższym spotkaniu nie będą dopingować swojego zespołu, który prezentuje się zdecydowanie najgorzej w norweskiej ekstraklasie. Władze klubu są oburzone, a sprawą już zajęła się policja. Ponoć jedna z kobiet miała zostać wykorzystana seksualnie.

Piłkarze Brann Bergen urządzili orgię na klubowym stadionie

Lokalna gazeta "Bergens Tridende" podaje, że piłkarze najpierw udali się na wspólną kolację, następnie pojechali na stadion, gdzie mówiąc kolokwialnie, rozkręcili imprezę. Zawodnicy mieli na obiekcie Brann Bergen uprawiać seks w klubowych szatniach, a następnie półnadzy biegać po murawie.

Skandaliczne zachowanie sportowców zostało nagrane przez stadionowy monitoring. Na niekorzyść uczestników tego incydentu przemawia fakt, że Brann w 15. meczach tego sezonu odniosło tylko dwa zwycięstwa i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli Eliteserien. Biorąc pod uwagę podejście i szacunek, a właściwie jego brak, piłkarzy do swojej drużyny, nic dziwnego, że sytuacja ligowa ekipy z Bergen jest tak beznadziejna.

Początkowo władze klubu chciały wszystko rozwiązać bez angażowania w sprawę policji, ale pojawiły się podejrzenia, że jedna z kobiet mogła zostać wykorzystana seksualnie przez jednego z zawodników, który został już przesłuchany, ale nie przyznał się do winy. Włodarze Brann oświadczyli, iż będą współpracować ze służbami, aby wszystko zostało wyjaśnione.

Klub zapowiedział narkoteskty, a kibice brak dopingu

Kapitan Brann Bergen, Daniel Pedersen przeprosił za wydarzenia z udziałem zawodników tego klubu, ale jednocześnie nie zdradził, czy on sam był ich uczestnikiem, a także nie ujawnił żadnych nazwisk, które są powiązane z tą aferą.

Dyrektor norweskiej ekipy Vibeke Johannesen przekazał, że zawodnicy, którzy byli "bohaterami" tej imprezy przejdą narkotesty. Jednocześnie okazało się, iż to nie pierwszy raz, kiedy dochodzi do takiego incydentu z udziałem członków Brann.

Kibice ekipy z Bergen zapowiedzieli, że w trakcie najbliższego spotkania nie będą wspierać zespołu przez 19 minut i osiem sekund. Nie przez przypadek fani obrali taki czas, ponieważ nawiązuje on do daty założenia Brann, czyli 1908 roku. Przewodniczący stowarzyszenia sympatyków tej drużyny powiedział, że zachowanie piłkarzy to "brak szacunku" dla ich ukochanej drużyny.

 Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: 

Tagi: Piłkarze Klub
Powiązane