Dwaj ważni piłkarze Bayernu kontuzjowani. Nie zagrają w rewanżu z PSG
-
Bayern Monachium przegrał wczoraj z PSG na własnym stadionie 2:3
-
Dwaj zawodnicy okupili występ w tym spotkaniu kontuzjami
-
Jak się okazuje, poza Robertem Lewandowskim w rewanżu na Parc des Princes zabraknie Leona Goretzki i Niklasa Sule
Wczorajszy mecz na Allianz Arena był dla kibiców prawdziwą ucztą. Zawodnicy zagwarantowali wspaniałe widowisko, a wyraźny prym na boisku wiedli Kylian Mbappe i Neymar, którzy poprowadzili swój zespół do zwycięstwa. Ze szczegółową relacją z tego spotkania możecie zapoznać się tutaj.
Bayern Monachium ostatecznie przegrał z Paris Saint-Germain 2:3, co nie stawia ich w najlepszej pozycji przed rewanżem, a właściwie mocno komplikuje sprawę. Na dodatek w meczu na Parc des Princes nie zagrają dwaj bardzo ważni gracze Bawarczyków.
Fatalne informacje dla kibiców Bayernu Monachium. Dwóch piłkarzy z kontuzjami
Przed rozpoczęciem środowego spotkania na Allianz Arena było wiadome, że przed Bayern Monachium ma zdecydowanie utrudnione zadanie. Kontuzja najlepszego strzelca zespołu, czyli Roberta Lewandowskiego, okazała się bolesną stratą, bowiem wczoraj mimo dużego naporu ze strony Bawarczyków, meczu mistrzom Niemiec nie udało się wygrać.
Jeszcze gorzej może być w rewanżu z PSG w Paryżu. „Lewy” zakomunikował wczoraj, że na 99% nie zdąży wykurować się na drugie spotkanie z Francuzami (szerzej przeczytacie o tym w tutaj ), a w trakcie rozgrywki w Monachium, kontuzji nabawili się Leon Goretzka i Niklas Sule.
Obaj piłkarze są bardzo ważnymi postaciami swojego zespołu . Niestety z informacji napływających z Niemiec wynika, że ten pierwszy nadwyrężył mięśnie uda, a drugi również ma problemy z udem, jednak 25-letni obrońca miał nie nadwyrężyć, a zerwać mięsień w udzie.
Bardzo trudne położenie Niemców przed rewanżem w Paryżu
Dużo bardziej poważna jest kontuzja Niklasa Sule. Niemieckie media informują, iż stoper będzie pauzował od dwóch do trzech tygodni, a do tego czasu Leon Goeretzka już powinien spokojnie mieć co najmniej jeden mecz za sobą.
Zarówno Goretzka, jak i Sule są ważnymi postaciami w drużynie Bayermi Monachium . Hansi Flick z niemieckiego pomocnika skorzystał w tym sezonie 29 razy, a ten odpłacał mu się znakomitą grą, bowiem potrafił zdobyć aż 8 bramek, co nie należy do jego głównych zadań oraz dołożyć do tego 9 asyst. Sule meldował się na murawie 19-krotnie i zdobył jednego gola, ale ze swoich obowiązków, czyli grze w defensywie niemal zawsze wywiązywał się należycie.
Dlatego biorąc pod uwagę stratę ich stratę oraz Roberta Lewandowskiego, opiekun Bawarczyków stanie przed trudnym zadaniem, jakim będzie ustalenie składu na rewanż z PSG, do którego dojdzie już 13 kwietnia. Eric Maxim Choupo-Moting wczoraj dwoił się i troił, aby wejść w buty Polaka i zagrał naprawdę bardzo dobrze, ale nie dał czegoś ekstra, co potrafi pokazać nasz napastnik. Jak widać szokujące słowa Benjamina Pavarda o „Lewym” z konferencji przedmeczowej, nie znalazły swojego odzwierciedlenia w rzeczywistości.
Bayern Monachium, aby awansować, musi zdobyć w rewanżu przynajmniej dwie bramki więcej od PSG. Jeśli powtórzy się rezultat 3:2, ale tym razem na korzyść Niemców, wówczas dojdzie do dogrywki. Każdy wynik z przewagą jednego trafienia powyżej wspominanego rozstrzygnięcia, czyli np. 4:3, 5:4 dla monachijczyków, będzie premiowany ich awansem. Mecz na Parc des Princes zapowiada się arcyciekawie.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
