Swiatsportu.pl > Sporty walki > FAME MMA 12. "Koro" pokonał "Rybę" po fenomenalnej walce
Redakcja Sportu
Redakcja Sportu 19.03.2022 07:57

FAME MMA 12. "Koro" pokonał "Rybę" po fenomenalnej walce

FAME MMA 12 Patryk "Ryba" Karaś Kornel "Koro" Regel
screen youtube.com/FAME MMA

FAME MMA 12. W kolejnej walce zmierzyli się raper Patryk "Ryba" Karaś oraz kolega po fachu Kornel "Koro" Regel. Panowie, choć bez wielkiego doświadczenia w MMA, pokazali kawał dobre walki. Nie zabrakło efektownych wymian ciosów, kopnięć w głowę i krwi. Kapitalne widowisko i wygrana Regela.

FAME MMA 12: Pierwszy pojedynek z głównej karty walk stoczyli ze sobą freestyleowiec Kornel “Koro” Regel i Patryk “Ryba” Karaś”. Kornel jako pierwszy wszedł do oktagonu. Długo wyczekiwany debiut tego zawodnika na gali Fame MMA 12. “Ryba” legitymuje się jednym z najlepszych bilansów w całej federacji.

FAME MMA 12: Efektowna walka Regela z Karasiem

Pierwsza runda zaczęła się od wielkiego chaosu i awantury. Potężny lowkick “Koro” prawie zwalił rybę z nóg. Karaś spróbował nieudanego ataku na biodra rywala, ale bezskutecznie. Trzy potężne sierpy “Ryby” wylądowały na szczęce rywala. Widać, że “Ryba” bardzo podszkolił stójkę. Pojawiła się pierwsza krew na twarzy “Kora”.

Ciągła wymiana w stójce, prawe sierpy “Ryby”. “Koro” musi koniecznie zmienić taktykę. Publika ewidentnie sprzyja “Rybie” głośno skandując jego ksywkę. Pierwsza runda powinna pójść na konto “Ryby”. Dużo jego uderzeń trafiło celu.“Koro” ewidentnie musi zmienić taktykę, żeby dotrwać do końca walki. Doświadczenie “Ryby” procentuje.

Rozpoczęła się druga runda. Czy “Koro” zmieni taktykę? Obaj zawodnicy badają się. Piękne obalenie “Ryby”, kapitalna akcja z jego strony. Podopieczny Roszkiewicza powinien częściej próbować takich akcji. Kornel jednak wyszedł z tego obronną ręką. Próba dynamicznego backfista ze strony “Ryby”.

Tempo walki zdecydowanie spadło. Widać zmęczenie u obu zawodników. Dużo kopnięć ze strony Kornela. Lewy high kick trafił w głowę “Ryby”. Podmęczony Karaś na wstecznym biegu szuka trochę oddechu. Druga runda powinna pójść na konto “Koro”. Był aktywniejszym zawodnikiem. Wygląda na to, że póki co jest jeden do jednego w rundach.

Trwa walka o dotlenienie mięśni “Ryby”. Jeżeli raper wygra, będzie legitymował się bilansem 3:0, a to już krótka droga do walki o pas. Rozpoczyna się trzecia runda. ”Ryba” rusza z szarżą rywala. “Koro” jednak przejmuje inicjatywę. Widać w nim mnóstwo woli walki. 

“Ryba” próbuje schodzić po nogi rywala dwukrotnie, ale nieskutecznie. Narożnik podpowiada Kornelowi, żeby próbował wysokich kopnięć. “Koro” ruszył z szarżą na rywala, wydając przy tym głośne okrzyki. Mocny prawy “Ryby” wylądował na szczęce rywala. Walka trochę zwolniła. Obaj zawodnicy są niezwykle zmęczeni. Bitka zakończyła się trzema uderzeniami Kornela. Kto zwyciężył to starcie?

Obaj panowie na środku oktagonu. Sędziowie nie kwapią się z werdyktem. Starcie punktowano odpowiednio: 29:28, 29:28, 29:28. Jednogłośnym zwycięzcą zostaje Kornel “Koro” Regel. Bardzo cenny łup na początek przygody z organizacją Fame MMA. Karaś musi przełknąć pierwszą porażkę w swojej karierze w MMA. Bardzo efektowne starcie.

Relacja: Albert Długoszewski

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:

 

Tagi: Fame MMA MMA
Powiązane