Finał Ligi Europy w Gdańsku z udziałem publiczonści. UEFA podjęła decyzję
Gdańsk będzie gościł kibiców na stadionie podczas finału Ligi Europy
UEFA oficjalnie potwierdziła, że spotkanie odbędzie się przy udziale publiczności
Arena Gdańsk miała gościć finalistów Ligi Europy już w minionym roku
Gdańsk już szykuje się do przyjęcia finalistów tegorocznej Ligi Europy. Arena Gdańsk pierwotnie miała być areną finału już w ubiegłym roku, ale wtedy na przeszkodzie stanęła pandemią koronawirusa i ostatecznie od ćwierćfinałów spotkania tych rozgrywek odbywały się w Niemczech.
Kilka dni temu polski rząd poinformował, że kibice będą mogli zasiąść na stadionach już 15 maja. Początkowo widzowie będą mogli wypełnić trybuny w 25%. To powrót fanów na stadiony od października ubiegłego roku.
Gdańsk 26 maja zorganizuje finał Ligi Europy
Decyzja polskich władz otworzyła drzwi dla UEFA, która w poniedziałek potwierdziła, że fani będą mogli zasiąść na trybunach finału Ligi Europy. Na Arenie Gdańsk 26 maja będzie mogło zasiąść 9500 kibiców.
Każdy finalistów otrzyma po 2000 wejściówek dla swoich fanów. Kolejne 2000 biletów jest dostępne w otwartej sprzedaży, która ruszy na stronie internetowej UEFA. Pozostałe miejsca trafią m.in. do "lokalnego komitetu organizacyjnego, federacji, partnerów biznesowych i nadawców".
O bilety w otwartej sprzedaży kibice mogą walczyć od piątku 7 maja do północy 14 maja. Jedna osoba może starać się maksymalnie o dwie wejściówki. Te podzielono na cztery kategorie. Najtańsza, czwarta kategoria kosztuje 40 euro, a najdroższa, pierwsza, 130 euro.
UEFA w komunikacie poinformowała, że kibice z zagranicy będą musieli przestrzegać wszystkich obostrzeń wprowadzonych przez polski rząd i nie będzie żadnych ulg dla posiadaczy biletów na spotkanie.
Finał w Gdańsku z kibicami
- Wejście na stadion w Gdańsku może wiązać się z koniecznością okazania potwierdzenia szczepienia lub negatywnego wyniku testu na COVID-19 - podkreślono. UEFA zaznaczyła, że polskie władze jeszcze w tym tygodniu mają przedstawić zasady, jakie będą obowiązywały w trakcie finału.
Uczestników finałowego spotkania w Gdańsku poznamy już w czwartek. Najprawdopodobniej jednym z nich będzie Manchester United, który w pierwszym meczu rozbił AS Romę 6:2.
W drugiej parze półfinałowej bliżej awansu jest hiszpański Villareal. Hiszpański klub w pierwszym meczu pokonał 2:1 Arsenal Londyn. Dla obu zespołów zwycięstwo w Lidze Europy jest jedyną szansą na występ w przyszłym sezonie Ligi Mistrzów.
To będzie drugi finał Ligi Europy rozgrywany w Polsce. W 2015 roku finalistów gościł Stadion Narodowy w Warszawie. Wtedy Sevilla pokonała Dnipro Dniepropetrowsk 3:2, a pierwszego gola dla Hiszpanów strzelił Grzegorz Krychowiak.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: