Giuseppe Perrino zmarł podczas meczu upamiętniającego śmierć brata
Zmarł 29-letni Giuseppe Perrino. Włoski piłkarz w przeszłości był związany z Parmą. Do tego tragicznego zdarzenia doszło 1 czerwca w jego rodzinnym mieście, gminie Poggiomarino w prowincji Neapol. Perrino wystąpił w spotkaniu upamiętniającym śmierć swojego brata, którego nie dokończył, bowiem doznał ataku serca.
-
Nie żyje Giuseppe Perrino
-
Zaledwie 29-letni piłkarz zmarł na atak serca
-
Do tego tragicznego zdarzenia doszło 1 czerwca w trakcie meczu
Wyjątkowo smutne wieści dotarły do nas z Włoch. Zmarł Giuseppe Perrino, włoski piłkarz, który w trakcie swojego ostatniego spotkania miał atak serca. Dla 29-latka miało ono szczególny wymiar.
Wszystko dlatego, że mecz był rozgrywany w celu upamiętnienia śmierci młodszego brata Giuseppe, który odszedł trzy lata temu. Niestety teraz starszy z rodzeństwa dołączył do tego młodszego.
Giuseppe Perrino zmarł w trakcie spotkania
Dokładnie 1 czerwca w rodzinnym mieście braci Perrino, gminie Poggiomarino w prowincji Neapol odbyło się spotkanie upamiętniające śmierć młodszego brata Giuseppe. Mecz piłkarski został zorganizowany na cześć Rocco, który zmarł trzy lata temu w wieku 24 lat podczas uprawiania sportu.
Jak się okazało, sport to prawdziwe przekleństwo dla rodziny Perrino. W trakcie rozgrywki ataku serca doznał Giuseppe, który nagle upadł na murawę. 29-latkowni natychmiast została udzielona pomoc medyczna, ale długa reanimacja niestety nie przyniosła oczekiwanych rezultatów.
Włoski piłkarz zmarł na skutek zatrzymania akcji serca. Wzruszające i zarazem tragiczne okoliczności tej śmierci wstrząsnęły nie tylko środowiskiem piłkarskim we Włoszech, ale również osobami zupełnie nieinteresującymi się futbolem.
Był związany z Parmą, ale nie udało mu się zrobić wielkiej kariery
Giuseppe Perrino występował w wielu amatorskich klubach we Włoszech, takich jak Ebolitana, Bellaria Igea, Vigor Lamezia, Battipagliese, Scafatese, Turris, Juve Poggiomarino, Solofra i Pimonte. W przeszłości był również związany z tamtejszą Parmą, ale nigdy nie doczekał się debiutu w pierwszej drużynie.
Mimo to klub, który jeszcze w ostatnim sezonie występował na poziomie Serie A, nie zapomniał o swoim byłym zawodniku i pożegnał go za pośrednictwem mediów społecznościowych.
- Myśli wszystkich w Parmie Calcio 1913 kierują się do rodziny Perrino po stracie Giuseppe - napisał włoski zespół.