Gwiazdor Realu Madryt oskarżony o napaść seksualną. Wstrząsające zarzuty

Real Madryt. Poważne oskarżenia pod adresem gwiazdora

Real Madryt w niedzielę wróci do rywalizacji w LaLiga. “Królewscy” walczą o pozycję lidera i tracą do Realu Sociedad San Sebastian tylko punkt. W najbliższym meczu zmierzą się na wyjeździe z Granadą.

Na kilkadziesiąt godzin przed tym spotkaniem klubem może wstrząsnąć jednak spoty skandal. Wszystko za sprawą informacji, które pojawiły się w związku z Ferlandem Mendym. Dziennikarz Romain Molina ujawnił, że piłkarz miał dopuścić się skandalicznego przestępstwa.

Wszystko zaczęło się od tego, że Ferland Mendy zaprotestował, gdy media opisując sprawę Bejamina Mendy’ego, pomyliły zawodników i użyły jego zdjęcia. Przypomnijmy, że Benjamin, zawodnik Manchesteru City, przebywa obecnie w areszcie i czeka na proces. Oskarża się go o sześć gwałtów i napaść na tle seksualnym.

Gracz Realu Madryt nie krył oburzenia pomyłką mediów. W tym momencie postanowił zareagować właśnie Romain Molina. Dziennikarz odpowiedział zawodnikowi “Królewskich”, ujawniając, że również on miał dopuścić się skandalicznej napaści na kobietę.

Ferland Mendy miał dokonać napaści na tle seksualnym

- Całkowicie się z tobą zgadzam, to jest skandaliczne, jak gość uderzający i kopiący dziewczynę po pokazaniu jej swojego członka - napisał Moilina na Twitterze.

Dziennikarz ujawnił następnie dokładne szczegóły sprawy. Ferland Mendy w 2018 roku podczas imprezy sylwestrowej miał obnażać się przed dwiema kobietami. Gdy im się to nie spodobało i odwracały wzrok od piłkarza, ten zaatakował jedną z nich.

Poszkodowana trafiła do szpitala, gdzie stwierdzono u niej wstrząśnienie mózgu. Molina na poparcie swoich zarzutów opublikował dokument ze zgłoszenia sprawy.

- Napastnik wyjął swojego członka i bawił się nim, zmuszając dwie kobiety do patrzenia na niego. Gdy tego nie zrobiły, napastnik chwycił jedną z nich za szyję, uderzył i rzucił o podłogę, po czym kopnął dziewczynę w głowę. Z jej ust zaczęła wydobywać się piana. Nie krwawiła, ale miała dużego siniaka na twarzy - czytamy.

Dziennikarz twierdzi także, że o wszystkim wiedział ówczesny klub Ferlanda Mendy’ego, czyli Olympique Lyon. Sprawa została jednak zatuszowana, by doprowadzić do transferu zawodnika do Realu Madryt. Romain Molina podaje także, że Mendy ma poważne problemy alkoholowe i nie utrzymuje kontaktu z rodziną.

Źródło: Twitter

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:

• Nagła śmierć 36-krotnego reprezentanta kraju. Zmarł zaledwie 42-letni piłkarz, „dotkliwy ból straty”

• Ujawniono prawdę o nieobecności „Lewego”. Nie zagrał z Węgrami, bo miał dogrywać sceny do swojego filmu

• Adam Małysz wskazał poważny problemem przed pierwszymi zawodami PŚ. "Ryzyko duże, gwarancja żadna"