Swiatsportu.pl > TOKYO 2020 > Hubert Hurkacz przegrał i zakończył swój udział w igrzyskach olimpijskich
Aleksy Kiełbasa
Aleksy Kiełbasa 19.03.2022 07:42

Hubert Hurkacz przegrał i zakończył swój udział w igrzyskach olimpijskich

Hubert Hurkacz Tokio
Rex Features/East News

Hubert Hurkacz zakończył swój udział w igrzyskach olimpijskich. Nasz tenisista przegrał z dużo niżej notowanym Brytyjczykiem Liamem Broadym. Polak w trakcie tego meczu miał szokujące wahania formy, gdzie momentami dominował nad przeciwnikiem, aby chwilę później być zupełnie bezradnym. Występy naszych tenisistów w Tokio są na razie potężnym rozczarowaniem.

  • Hubert Hurkacz zakończył udział w igrzyskach olimpijskich na 1/16 finału

  • Nasz tenisista był zdecydowanym faworytem dzisiejszego spotkania w Tokio

  • Polak ostatecznie uległ dziś Brytyjczykowi Liamowi Broady'owi 1:2

Turniej tenisowy na igrzyskach olimpijskich w Tokio jest pełen niespodzianek. Niestety w przypadku polskich tenisistów są to tylko negatywne niespodzianki. Tak było w przypadku Igi Świątek i tak też się stało w przypadku Huberta Hurkacza...

Porażka w wygranym secie i odrodzenie Huberta Hurkacza

Hubert Hurkacz (ATP 12) znakomicie rozpoczął dzisiejszy mecz z Liamem Broadym (ATP 143). Nasz tenisista wygrał swoje podanie, a potem co prawda przegrał przy serwisie rywala, ale dalej radził sobie znakomicie. Polakowi udało się wyjść na prowadzenie 4:1 pierwszej partii i wówczas zaczęło się dziać coś nieoczekiwanego.

Wrocławian dosłownie się zatrzymał, a Brytyjczyk zaczął prezentować znakomity tenis i doprowadził do wyrównania. Hurkacz zdołał ponownie wyjść na prowadzenie 5:4, ale później do końca seta punktował już tylko Broady, który ostatecznie zwyciężył w partii otwierającej 5:7.

To było duże zaskoczenie, bowiem nasz zawodnik uchodził za zdecydowanego faworyta, ale na szczęście w kolejnym secie widzieliśmy to, czego oczekiwaliśmy od naszego najlepszego singlisty. Do stanu 3:3 w gemach gra była bardzo wyrównana, ale później na korcie królował już tylko reprezentant Polski, który prezentował tenis, do jakiego przyzwyczaił nas w tym sezonie i wygrał drugiego seta 1:1.

Polak zakończył swój udział w igrzyskach olimpijskich w Tokio

Obaj zawodnicy doprowadzili zatem do rozstrzygającej trzeciej partii. Ta w wykonaniu Huberta Hurkacza była koszmarna. Po dłuższej przerwie po dwóch setach Liam Broady powrócił na kort odmieniony i nie pozwalał naszemu tenisiście praktycznie na nic.

Brytyjczyk wygrał trzy pierwsze gemy z rzędu i zrobiło się już 0:3. Polakowi wreszcie udało się wygrać gema przy swoim podaniu, ale w kolejnym znów górą był przeciwnik. Broady grał bardzo ekonomicznie i w gemie piątym nawet nie ruszał do piłek zagrywanych przez Hurkacza, przy których musiałby tracić zbyt dużo siły, więc nasz zawodnik spokojnie wygrał swojego drugiego gema w tej części spotkania.

Broady był bezwzględny dla Polaka przy swoim podaniu i kilkukrotnie nie pozwalał wrocławianinowi na zdobycie żadnych punktów. Ostatecznie Hurkacz przegrał to starcie, sprawiając nam bardzo niemiłą niespodziankę. Polscy tenisiści na igrzyskach olimpijskich w Tokio mocno nas zawiedli. W rywalizacji pozostali już tylko Łukasz Kubot z Igą Świątek, którzy powalczą o medal w mikście.

Hubert Hurkacz - Liam Borady 1:2 (5:7, 6:3, 3:6)

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: 

Powiązane