Niewytłumaczalne zachowanie polskich koszykarzy. Oddali pewną wygraną Chińczykom
Polscy koszykarze 3x3 rozegrali dzisiaj kolejne spotkanie w turnieju olimpijskim w Tokio. “Biało-Czerwoni” zmierzyli się z reprezentacją Chin. Spotkanie układało się fantastycznie dla naszych zawodników i na kilka minut przed końcem mieli oni wysokie prowadzenie. Niestety przez serię niewytłumaczalnych błędów, oddali ostatecznie zwycięstwo rywalom.
Polscy koszykarze 3x3 rozegrali w poniedziałek kolejny mecz podczas turnieju olimpijskiego w Tokio
Nasi reprezentanci przez długi czas prowadzili i wydawało się pewne, że sięgną po cenne zwycięstwo
Niestety "Biało-Czerwoni" roztrwonili wysokie prowadzenie i przegrali z Chińczykami 19:21
Polscy koszykarze 3x3 zanotowali niestety kolejną porażkę podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Tym razem nasi reprezentanci ulegli Chińczykom. Zaważyły błędy popełnione przez naszych graczy w końcówce meczu.
Polscy koszykarze oddali zwycięstwo Chińczykom
W poniedziałek polscy koszykarze 3x3 stanęli do walki w kolejnym meczu turnieju olimpijskiego w Tokio. Po porażkach z Łotwą i Serbią oraz zwycięstwami nad Japonią, a także drużyną Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego (więcej TUTAJ), przyszedł czas na starcie z Chinami.
Spotkanie przebiegało po myśli Polaków. To “Biało-Czerwoni” dyktowali przebieg wydarzeń na boisku niemal przez cały mecz. Na kilka minut przed zakończeniem gry przewaga naszych koszykarzy była wyraźna. Prowadzili spokojnie 19:15.
Wówczas stało się coś niewytłumaczalnego. Michael Hicks, zawodnik, którego wielu uważa za lidera naszej reprezentacji, zaczął grać nieodpowiedzialnie. Hicks starał się za wszelką cenę trafiać rzuty za dwa punkty. Wychodziło mu to jednak fatalnie.
Oddał zaledwie jeden celny taki rzut na jedenaście prób! Chińczycy w dziwnym uporze naszego reprezentanta dostrzegli szansę na odwrócenie losów pojedynku. Polacy, zamiast szanować piłkę i bezpiecznie punktować, roztrwonili przewagę!
Chińczyków do zwycięstwa poprowadził przede wszystkim Jinqiu Hu, który zdobył w meczu 12 punktów. Zrobił też to, co nie udawało się Hicksowi. Trafiał skutecznie za dwa punkty.
Do remisu doprowadził natomiast Peng Yan. To właśnie jego rzut po chwili zadecydował, że Polacy przegrali to spotkanie. O ironio, Yan trafił za dwa punkty. Nasi reprezentanci przegrali 19:21 i mogą mieć pretensje jedynie do siebie. Porażka komplikuje ich sytuację, jeśli chodzi o wyjście z grupy.
Sytuacja Polaków po porażce z Chinami
Polacy po porażce z Chinami spadli na piąte miejsce w tabeli. Mają taki sam bilans jak drużyna Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego, która zajmuje aktualnie szóste miejsce. To złe wieści dla Polaków, bowiem właśnie tylko sześć najlepszych drużyn awansuje do dalszej rywalizacji.
Dwie najlepsze drużyny zakwalifikują się od razu do półfinałów. Dwie najsłabsze, pojadą do domu. “Biało-Czerwoni” w rywalizacji grupowej rozegrają jeszcze dwa mecze. Dzisiaj o godzinie 15:25 zmierzą się z Holandią. We wtorek zagrają natomiast mecz z Belgią.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
