Swiatsportu.pl > Piłka nożna > Kamil Grabara ostro o Rafale Gikiewiczu. Nie przebierał w słowach na jego temat
Aleksy Kiełbasa
Aleksy Kiełbasa 19.03.2022 07:49

Kamil Grabara ostro o Rafale Gikiewiczu. Nie przebierał w słowach na jego temat

Kamil Grabara
Foot Truck/YouTube-screen

Kamil Grabara swoimi wypowiedziami już wielokrotnie rozpętał burze w sieci. Bramkarz FC Kopenhagi tym razem uderzył w Rafała Gikiewicza, które również nie ma w zwyczaju hamować się przed kontrowersyjnymi słowami. Grabara powiedział m.in. "Ja mogę być wk***iający. Ale on jest pięć razy bardziej." - mają rzecz jasna na myśli "Gikiego".

  • Kamil Grabara był w ostatnich dniach gościem programu "Foot Truck"

  • Bramkarz FC Kopenhagi nie omieszkał w jego trakcie uderzyć w Rafała Gikiewicza

  • Młodzieżowy reprezentant Polski ostro skrytykował zachowanie starszego kolegi po fachu

Kamil Grabara po nieudanej próbie przedostania się do pierwszej drużyny Liverpoolu, powrócił do Danii, gdzie na wcześniejszych wypożyczeniach wiodło mu się dobrze. Pierwszy bramkarz FC Kopenhagi potrafi jednak zadbać, aby o nim nie zapomniano i nie chodzi o jego błędy, który mu się czasem zdarzają, a bardziej o mocne wypowiedzi.

Tym razem 22-latek odniósł się w programie "Foot Truck" do Rafała Gikiewicza, który gości ostatnimi czasy w wielu programach telewizyjnych, jak podczas współpracy przy okazji Euro 2020 z TVP Sport i udziela także wielu wywiadów. To oraz inne postawy gracza Augsburga wywołały u Grabary zdecydowaną reakcję.

Kamil Grabara o Rafale Gikiewiczu: myśli, że jest fany

Rafał Gikiewicz, gdy występuje w telewizji lub udziela wywiadu, nierzadko nazywa rzeczy po imieniu, a czas robi to w dosyć ostry sposób. Kamil Grabara ma podobny styl wypowiedzi, wiec nie przeszkodziło mu, aby uderzyć w 33-latka.

- Miej jakiś instynkt. Fajnie powiedzieć coś brutalnie prawdziwego. To jest niesmaczne z jego ust. On myśli, że jest fajny. Nie chciałbym, żeby on czuł się zbyt ważny, że o nim mówię - wypalił w programie "Foot Truck" bramkarz FC Kopenhagi.

Grabara zarzucił również Gikiewiczowi, że ten po każdych powołaniach do reprezentacji Polski ma pretensje, że nie został zaproszony na zgrupowanie kadry, o czym najgłośniej było po nominacjach Paulo Sousy na Euro 2020.

- On wie, że byłby trójką i nosiłby piłki. Dla mnie to byłoby uwłaczające. Ja bym nie umiał się tak zachowywać - skomentował 22-latek postawę bramkarza Augsburga.

"Ja mogę być wk***wiający. Ale on jest pięć razy bardziej"

Kamil Grabara nie miał także skrupułów, aby w rozmowie z Łukaszem Wiśniowskim i Jakubem Polkowskim przyznać, że gdyby Rafał Gikiewicz mówił o nim złe rzeczy, to "dałby chyba w tubę".

- Ja mogę być wk*rwiający. Ale on jest pięć razy bardziej. To jest ten problem. Nie mam nic do tego gościa, ale on jest wszędzie zapraszany, może dla beki albo dla kontrowersji. Szkoda mi go trochę, to jest dorosły facet, on powinien inaczej patrzeć na świat. Gdyby stanął tu teraz Rafał Gikiewicz i Dawid Kownacki... Gdyby o mnie mówił takie rzeczy, to mógłby dostać w tubę. On sam sobie robi krzywdę stwierdził Grabara.

Kownacki był bowiem kilkukrotnie krytykowany przez Gikiewicza, który raz powiedział o reprezentancie Polski, że "nie dojechał". Widać, że Grabarę to mocno rozjuszyło i ciekawe, czy 33-letni bramkarz Augsburga zdecyduje się odpowiedzieć zawodnikowi FC Kopenhaga.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: 

Powiązane