Kamil Stoch wraca do formy. Po kontuzji niemal nie ma już śladu
Kamil Stoch od lipca walczył z urazem stawu skokowego. Przez kontuzję 34-latek opuścił inauguracyjne konkursy Letniego Grand Prix w Wiśle i francuskim Courchevel. Zawodnik razem z trenerem Michalem Doleżalem przekazał bardzo dobre wiadomości. Skoczek powoli wraca już do skakania.
-
Kamil Stoch powoli wraca już do pełni zdrowia
-
Polski skoczek w lipcu doznał kontuzji stawu skokowego i musiał przejść operację
-
Stoch już wrócił do treningu, a Michal Doleżal jest zadowolony z jego formy
Kamil Stoch już na początku sezonu letniego musiał udać się na przymusową przerwę. Polak wygrał prolog przed inauguracją Letniego Grand Prix w Wiśle i był wymieniany jako jeden z faworytów do zwycięstwa w konkursie. Jednak w samych zawodach nie wystartował, a wszystkiemu winna była kontuzja stawu skokowego.
Zawodnik zmagał się z opuchlizną prawego stawu skokowego, która była wywołana wiosenną operacją. Stoch przed rozpoczęciem sezonu letniego przeszedł zabieg usunięcia narośli chrzęstno-kostnej.
Kamil Stoch wraca do formy
Trzykrotny mistrz olimpijski nie wystąpił na skoczni w Wiśle, a później nie pojawił się także na kolejnych zawodach we francuskim Courchevel. Stoch już kilka dni temu wrócił do treningów, a teraz optymistyczne wiadomości przekazał szkoleniowiec kadry Michal Doleżal.
- Kamil znów trenuje, oddał pierwsze próby. Mogę powiedzieć, że skakał bardzo dobrze - powiedział czeski trener w rozmowie ze skijumping.pl. Sam zawodnik w mediach społecznościowych nie ukrywał zadowolenia z powrotu do treningów.
- Powrót do biura. Mam nadzieję, że już bez przymusowych urlopów. Staw skokowy ma się coraz lepiej, mogę już normalnie trenować - napisał na początku sierpnia. - Na razie musimy uważać. Wiemy, co po operacji stało się w Wiśle - studzi emocje Doleżal.
Polacy w czołówce Letniego Grand Prix
Na razie czeski szkoleniowiec nie zdradził czy dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli znajdzie się w kadrze na najbliższe zawody LGP, które na początku września odbędą się na skoczni w Szczuczyńsku.
Jednocześnie skijumping.pl poinformował, że do Kazachstanu najpewniej nie pojadą czołowi reprezentanci Polski. Sam Stoch już wcześniej informował, że obecnie skupia się na treningu i jeszcze przed kontuzją plan przygotowań zakładał, że opuści kilka letnich konkursów.
Biało-Czerwoni w bardzo dobrym stylu rozpoczęli zmagania w Letnim Grand Prix. Pierwszy konkurs w Wiśle wygrał Jakub Wolny, a trzeci był Dawid Kubacki. W kolejnym to Kubacki triumfował, a Wolny zajął szóste miejsce. W Courchevel 26-latek zajął piąte miejsce i jest drugi w klasyfikacji generalnej. Prowadzi Austriak Jan Hoerl, a podium uzupełnia Kubacki.
W zbliżającym się sezonie zimowym najważniejszą imprezą będą zimowe igrzyska olimpijskie w Pekinie. Tam Stoch będzie bronił złotego medalu na skoczni dużej wywalczonego w Soczi i Pjongczangu. Do tego Polacy będą bronić brązu wywalczonego w konkursie drużynowym trzy lata temu.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
-
Nie żyje Gerd Muller. Legendarny napastnik od lat był poważnie chory
-
Kamil Jóźwiak był obrażany przez Anglików na tle rasistowskim