Kolejny piłkarz ma krytykuje Piotra Stokowca. „Nie jest w porządku człowiekiem, wiele razy kłamał”
Piotr Stokowiec to jeden z najbardziej uznanych trenerów piłkarskich w kraju. Szkoleniowiec cieszy się dobrą opinią na temat swojego warsztatu, ale wiele osób zarzuca mu brak szczerości. Tak było w przypadku m.in. Sławomira Peszki, a teraz w podobnym tonie na temat byłego już opiekuna Lechii Gdańsk wypowiedział się Rafał Wolski - "Wiele razy kłamał".
Piotr Stokowiec pożegnał się w tym sezonie z pracą w Lechii Gdańsk
Szkoleniowiec nie cieszy się sympatią niektórych piłkarzy, którzy z nim pracowali
Rafał Wolski na łamach "Weszło" przyznał, że trener "Mówił ci jedno, a za plecami co innego"
Piotr Stokowiec od 2012 roku pracuje na poziomie Ekstraklasy. Co prawda szkoleniowiec aktualnie jest bezrobotny, po tym jak pożegnała się z nim Lechia Gdańsk, ale można się spodziewać, że w ciągu kilku miesięcy powinien ponownie znaleźć zatrudnienie w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Trenera jakiś kiedyś już skrytykował Marco Paixao, a w ostatnich miesiącach zrobili to również Sławomir Peszko i Błażej Augustyn. Teraz w wywiadzie dla "Weszło" uczynił to także Rafał Wolski. Z ust wszystkich zawodników płynie jeden przekaz, że Stokowiec jest nieuczciwym człowiekiem.
Rafał Wolski opowiedział o przykrej sytuacji w Lechi Gdańsk
Pomocnik dołączył do zespołu Lechii Gdańsk w 2016 roku, a więc jeszcze na długo przed przyjściem Piotra Stokowca. Początkowo ich współpraca wyglądała się pomyślnie, ale kryzys pojawił się w marcu zeszłego roku.
Rafał Wolski z dnia na dzień stracił miejsce w składzie "Lechistów", ale został potraktowany przez trenera i klub bardzo nie po dżentelmeńsku. Zamiast powiedzieć piłkarzowi prost, iż klub na niego już nie liczy, zesłano go do rezerw, a doszło nawet do tego, że musiał trenować w swoim sprzęcie.
- Można podejść do zawodnika, w cztery oczy powiedzieć "słuchaj, nie widzę cię w drużynie, nie jesteś mi potrzebny, szukaj sobie klubu". I OK. (...) Można wyjść z rozstania z klasą, ale załatwiać sprawy przez osoby trzecie, zrzucać winę... Prezes mówił, że to decyzja trenera, trener, że decyzja prezesa - mówił Wolski dla "Weszło".
"Takie sytuacje pokazują, jakim człowiekiem jest Piotr Stokowiec"
Rafał Wolski przyznał, że Piotr Stokowiec stał się mu już obojętny, jednak nie ma wątpliwości, iż nie jest on w porządku człowiekiem.
- Takie sytuacje pokazują, jakim człowiekiem jest trener Stokowiec. Nie mówię, że to słaby szkoleniowiec. Natomiast nie jest w porządku człowiekiem. Wiele razy kłamał. Mówił ci jedno, a za plecami co innego. Szatnia to czuje, rozmawia przecież później o tym - powiedział pomocnik Wisły Płock w rozmowie z "Weszło".
Zawodnik dodał także, że trener powiedział Jerzemu Brzęczkowi, aby ten darował sobie jego kandydaturę do reprezentacji Polski, gdy były selekcjoner rozważał powołanie. Wolski w tym sezonie jak na razie wystąpił w siedmiu spotkaniach dla "Nafciarzy", w których zdobył jednego gola i zanotował trzy asysty.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: