Liga Europy: Napoli przyjechało osłabione na mecz z Legią Warszawa
Dobre wiadomości dla Legii Warszawa przed rewanżowym meczem z SSC Napoli w Lidze Europy. Tym razem mistrzowie Polski zagrają z ekipą Piotra Zielińskiego przed własną publicznością. Drużna Spod Wezuwiusza przyjechała jednak na Łazienkowską poważnie osłabiona.
-
Legia Warszawa zagra u siebie w najbliższy czwartek z SSC Napoli
-
Goście przystąpią do tego spotkania poważnie osłabieni
-
Do stolicy nie przylecą dwaj liderzy zespołu Lorenzo Insigne oraz Victor Osimhen
-
Luciano Spaletti nie będzie mógł skorzystać w sumie aż z sześciu piłkarzy
Już jutro Legia Warszawa podejmie przy Łazienkowskiej SSC Napoli w ramach czwartej kolejki Ligi Europy. Mistrzowie Polski wciąż mają szansę na awans do fazy pucharowej tych rozgrywek lub przynajmniej Ligi Konferencji Europy. "Legioniści" na razie są nawet liderem swojej grupy, a jutro goście wystąpią bez dwóch filarów swojego składu.
Liga Europy: SSC Napoli zagra w Warszawie bez Insigne i Osimhena
Legia Warszawa jest pogrążona w ogromnym kryzysie, ale od kilku miesięcy potrafiła w Europie pokazywać zupełnie inne oblicze, niż na krajowym podwórku. Nawet przegrany pierwszy mecz z SSC Napoli pomimo wysokiej porażki, do ostatniego kwadransa był w wykonaniu stołecznych naprawdę dobry.
Dlatego podopiecznych Marka Gołębiowskiego nie powinno skazywać się z góry na porażkę w jutrzejszym starciu, tym bardziej że w zespole prowadzonym przez Luciano Spalettiego zabraknie dwóch kluczowych piłkarzy, kapitana Lorenzo Insigne oraz najlepszego strzelca Victora Osimhena.
Nigeryjski napastnik zmaga się z kontuzją łydki, i to, że nie zagra w czwartkowym spotkaniu, wiadomo było od kilku dni. Insigne miał przylecieć z zespołem do Warszawy, ale klub poinformował ostatecznie, że zawodnik będzie trenował indywidualnie w Neapolu z powodu lekkiego urazu, którego nabawił się w sobotę. Z tego powodu piłkarz nie grał już w weekend z Salernitaną.
Z Legią Warszawa nie zagra w sumie aż sześciu piłkarzy lidera Serie A
To jednak nie koniec absencji w ekipie SSC Napoli. Nieobecności będzie jeszcze więcej. Luciano Spaletti nie będzie miał do dyspozycji Fabiana Ruiza, ale prawdziwie kłopoty Włosi mają w obronie.
Z powodu urazu wciąż niedostępny pozostaje prawy obrońca Kevin Malcuit, odpoczywać będzie także Kostas Manolas, a Mario Rui musi pauzować za czerwoną kartkę w meczu ze Spartakiem Moskwa. Legia Warszawa również ma swoje problemy. Do treningów dopiero powoli wraca Artur Boruc, który zmagał się z urazem pleców. Bramkarz nie zagra jednak jeszcze w tym tygodniu. Z Napoli na pewno nie zagrają Joel Abu Hanna, Bartosz Kapustka, Mateusz Hołownia oraz Thomas Pekhart.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
