Swiatsportu.pl > Sporty walki > Marcin Najman ostro zaczepił Zbigniewa Bońka. Padły przekleństwa, El Testosteron nie wytrzymał
Aleksy Kiełbasa
Aleksy Kiełbasa 19.03.2022 07:33

Marcin Najman ostro zaczepił Zbigniewa Bońka. Padły przekleństwa, El Testosteron nie wytrzymał

Marcin Najman
Fame MMA/YouTube
  • Krzysztof Głowacki przegrał starcie o mistrzostwo świata z Lawrence'm Okolie w VI rundzie

  • Według Zbigniewa Bońka dla polskiego pięściarza był to "wyjazd po kasę"

  • Na to stwierdzenie prezesa PZPN w ostrych słowach zareagował Marcin Najman

Krzysztof Głowacki w sobotę zmierzył się z Lawrence'm Okolie, a stawką ich starcia był pas mistrza świata federacji WBO w wadze junior ciężkiej. Nasz pięściarz przegrał tę walkę przez nokaut w VI rundzie i nie potrafił poważnie zagrozić rywalowi.

Nie wszyscy tę przegraną przyjęli jako sportową porażkę. Dla Zbigniewa Bońka „Główka” przystąpił do pojedynku dla łatwego zarobku. Teza prezesa PZPN spotkała się z falą krytyki, a w obronę zawodnika z Wałcza wziął m.in. Marcin Najman, który ostro odpowiedział „Zibiemu”.

Zbigniew Boniek skrytykował Krzysztofa Głowackiego

Prezes PZPN lubi wygłaszać śmiałe tezy i nierzadko dotyczą one innych dziedzin, niż piłka nożna. Tym razem Zbigniew Boniek postanowił podważyć chęci sportowej rywalizacji Krzysztofa Głowackiego, dla którego ostatnia walka miała być okazją do „zarobienia łatwych pieniędzy”.

- Po prostu, to był wyjazd po kasę. Za duża różnica. Główka chciał przegrać z jak najmiejszym uszczerbkiem dla zdrowia i to się udało ... [pis.oryg.] - napisał na Twitterze Boniek.

Taka opinia prezesa nie pozostała bez odpowiedzi nie tylko użytkowników, ale również i znanych postaci boksu. Głowackiego w obronę postanowili wziąć m.in. Artur Szpilka, o czym dokładniej pisaliśmy dla Was tutaj oraz Marcin Najman, który nie przebierał w słowach.

Marcin Najman: Zbyszku, skończ pier***!

„El Testosteron” mówiąc delikatnie, nie mógł pogodzić się, że Zbigniew Boniek w tak stanowczy sposób wyraził swoją opinię na temat porażki Krzysztofa Głowackiego, która dla zawodnika faktycznie wydaje się być krzywdząca. Dlatego Marcin Najman postanowił zareagować.

- Zmierzch Bogów zawsze następuje choć każdy młody zawodnik tego nie bierze pod uwagę. Moim zdaniem Głowacki przegrał z wiekiem, a nie Okolim. Nie byłem wybitny, ale był okres, gdzie mogłem w walce dziesięć raz więcej niż teraz. Spotka to każdego. Bonito, Zbyszku, skończ pier***! [pis.oryg.] - odpowiedział Najman.

Nieco łagodnej odniósł się do tych słów Filip Jagiełło, czyli komentator i dziennikarz TVP Sport.

- To zupełne przeciwieństwo podejścia Główki. Nie było argumentów po prostu – napisał Jagiełło.

Trudno nie zgodzić się ze słowami dziennikarza TVP. Osoby interesujące się boksem, znają dokładnie Krzysztofa Głowackiego i jego podejście do rywalizacji. Jest to zawodnik w pełni oddany temu co robi, a adresowanie zarzutów o „wyjeździe po kasę” wydaje się być bardzo niestosowne. Cóż, wypada przytoczyć stare porzekadło, co u Polaka w sercu, to i na języku. 

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: