Messi mógł zastąpić Ronaldo w Realu Madryt
Leo Messi na początku sierpnia opuścił FC Barcelonę i trafił do PSG. Brytyjskie media donoszą, że Argentyńczyk mógł zmienić klub już kilka lat temu. "The Athletic" przekazał, że plan sprowadzenia byłego już gwiazdora "Dumy Katalonii" miał Real Madryt, a Messi miał być następcą Cristiano Ronaldo.
-
Leo Messi mógł zostać następcą Cristiano Ronaldo w Realu Madryt
-
Brytyjski dziennikarz ujawnia, że prezydent "Królewskich" miał przygotowany plan sprowadzenia Argentyńczyka
-
Messi miałby trafić na Santiago Bernabeu po ewentualnym fiasku w negocjacjach nowego kontraktu Portugalczyka
Leo Messi i Cristiano Ronaldo, a zwłaszcza ich rywalizacja na ligowym podwórku przez lata napędzała zainteresowanie hiszpańską La Lig ana całym świecie. Portugalczyk już trzy lata temu odszedł do Juventusu Turyn, a Argentyńczyk na początku sierpnia opuścił FC Barcelonę.
Leo Messi mógł zastąpić Cristiano Ronaldo w Realu Madryt
lub nie był w stanie podpisać nowej umowy z 34-latkiem i Messi podpisał dwuletnią umowę z Paris Saint-Germain. "The Athletic" informuje, że zawodnik mógł wyjechać z Camp Nou znacznie szybciej.
Portal podał, że cała sytuacja miała miejsce kilka lat temu, kiedy w barwach "Królewskich" występował jeszcze Ronaldo. Portugalczyk negocjował z klubem warunki przedłużenia kontraktu, ale strony nie mogły dojść do porozumienia.
Zdaniem dziennikarzy serwisu Ronaldo oczekiwał od klubu znacznej podwyżki pensji za zdobyte bramki i trofea. Prezydent Realu Florentino Perez nie zamierzał się godzić na spełnienie zachcianek Portugalczyka i miał mu w rozmowie powiedzieć, że znalazł już dla niego zastępstwo.
- Jest taka anegdota o Cristiano, który przyszedł do biura Pereza i poprosił o podwyżkę pensji. Gdy usłyszał, że jest to niemożliwe, powiedział, że zamierza odejść. Perez odpowiedział, że znajdzie klub, który wpłaci jego klauzulę odstępnego i w zamian podpisze kontrakt z Messim - wyjawił Dermot Corrigan w programie "David Ornstein Show".
Zaskakujące doniesienia brytyjskiego dziennikarza
Takie zachowanie włodarza "Królewskich" miało się mocno nie spodobać Portugalczykowi, ale brytyjski dziennikarz zaznaczył, że taka postawa Pereza jest bardzo dobrze znana w Hiszpanii.
- Ludzie, którzy znają Florentino mówią, że podejmuje on decyzje pamiętając o tym, jak wyglądała sytuacja klubu za jego pierwszej kadencji. Kiedy musiał odejść z klubu i oddać fotel prezydenta. To może być wspaniałomyślny sposób patrzenia na okoliczności, które obecnie są zdecydowanie inne. On podkreśla swoją pozycję, jako najważniejszy zawodnik i najważniejsza persona w Realu Madryt - dodał Corrigan.
Ostatecznie Ronaldo doszedł do porozumienia z władzami madryckiego klubu i w 2016 roku podpisał pięcioletni kontrakt. Dwa lata później odszedł do Juventusu Turyn za 117 milionów euro.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: