Swiatsportu.pl > Skoki narciarskie > Michal Doleżal liczył na lepszy wynik polskiej drużyny w mikście
Mateusz Dziubiński
Mateusz Dziubiński 19.03.2022 07:35

Michal Doleżal liczył na lepszy wynik polskiej drużyny w mikście

Michal Doleżal
ANDRZEJ IWANCZUKREPORTERmd
  • Polska drużyna mieszana zajęła siódme miejsce w konkursie skoków w Rasnovie

  • Polacy wystąpili w składzie Anna Twardosz, Kamil Stoch, Kamila Karpiel i Dawid Kubacki

  • Trener Michal Doleżal jest jednak zdania, że polską drużynę stać było na lepszy wynik

Michal Doleżal podsumował występ reprezentacji Polski w sobotnich zawodach drużyn mieszanych w Rasnovie. Polski mikst zajął w nich siódme miejsce. Zdaniem trenera naszych skoczków, drużynę stać było na lepszy wynik.

Michal Doleżal ocenił występ polskiego miksta w Rasnovie

W sobotni poranek w Rasnovie odbyły się wyjątkowe w skali obecnego sezonu zawody Pucharu Świata. Rozegrano jedyny konkurs drużyn mieszanych. Polacy przystąpili do konkursu w składzie Anna Twardosz, Kamil Stoch, Kamila Karpiel i Dawid Kubacki.

Najlepiej spośród naszych reprezentantów spisali się Kamil Stoch i Dawid Kubacki. Po pierwszej serii zawodów nasza drużyna zajmowała szóste miejsce. Ostatecznie zawody na rumuńskiej skoczni polskie zawodniczki i liderzy kadry panów zakończyli na siódmej lokacie.

Większość ekspertów przyjęła ten wynik z entuzjazmem. Inne spojrzenie na sprawę ma jednak trener reprezentacji Polski skoczków. Michal Doleżal jest zdania, że polski mikst stać było na lepszy wynik podczas sobotnich zawodów.

Doleżal zawiedziony po siódmym miejscu polskiej kadry w zawodach mieszanych

Opiekun polskich skoczków w rozmowie z TVP Sport stwierdził, że przed startem sobotniej rywalizacji w polskiej ekipie panował dobry nastrój i przekonanie, że uda się osiągnąć lepszy rezultat. 

- Liczyliśmy na trochę więcej, ale ostatecznie zostało 7. miejsce. Gdyby wszystko zagrało to 5. miejsce było w naszym zasięgu - stwierdził Czech w rozmowie z dziennikarzami TVP Sport.

Michal Doleżal pokusił się także o podsumowanie całego pobytu polskiej reprezentacji w Rasnovie. Zawody w Rumunii były próbą generalną przed mistrzostwami świata w narciarstwie klasycznym. Czempionat rusza już 23 lutego.

- Najważniejsze było, aby utrzymać rytm zawodów do samego końca. Trenujemy w lecie, teraz dodatkowe treningi i tak by niewiele dały. Trzeba po prostu brać udział w zawodach - powiedział trener Biało-Czerwonych.

Już 28 lutego odbędą się kolejne zawody drużyn mieszanych. Rozegrany zostanie on właśnie w ramach mistrzostw świata w Oberstdorfie. Nasza drużyna będzie miała okazję na poprawę wyniku z Rasnova.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu

Powiązane