Swiatsportu.pl Piłka nożna Michał Pazdan sprawił, że jego były klub otrzymał zakaz transferowy. Polak „bije się” o potężne pieniądze
Jaga TV/YouTube-screen

Michał Pazdan sprawił, że jego były klub otrzymał zakaz transferowy. Polak „bije się” o potężne pieniądze

19 marca 2022
Autor tekstu: Aleksy Kiełbasa

Michał Pazdan od kilku miesięcy jest zawodnikiem Jagiellonii Białystok, ale wciąż musi walczyć ze swoim poprzednim klubem. MKE Ankaragucu ma bowiem zaległości finansowe wobec Polaka. Obrońca nie zamierza puścić tego Turkom płazem, a już udało mu się "załatwić" zakaz transferowy dla ekipy z Ankary.

  • Michał Pazdan walczy o duże pieniądze z MKE Ankaragucu

  • Klub nie wypłacił byłemu reprezentantowi Polski zaległej pensji

  • Turcy otrzymali już zakaz rejestrowania nowych zawodników przez maksymalnie trzy okienka transferowe

Michał Pazdan w styczniu 2019 roku przeszedł z Legii Warszawa do MKE Ankaragucu. Piłkarz chciał spróbować swoich sił za granicą i o ile nie miał problemów z graniem, o tyle z finansami już tak. Obrońca nie otrzymał należnych mu pieniędzy i zamierza o nie walczyć. Zawodnikowi Jagiellonii Białystok udało już się odnieść pierwszy sukces.

Michał Pazdan walczy z byłym klubem o duże pieniądze

Kontrakt byłego reprezentanta Polski z MKE Ankaragucu wygasł wraz z końcem czerwca 2021 roku. Po kilku tygodniach Michał Pazdan znalazł zatrudnienie i teraz broni barw Jagiellonii Białystok. Z perspektywy czasu 34-latek zapewne może powiedzieć, że powrót z Turcji był dobrą decyzją.

Klub z Ankary jest bowiem dłużny stoperowi ponad milion złotych, o czym poinformował portal Interia. Prawnikowi Pazdana, Marcinem Ungierem na szczęście bardzo szybko udało się wywalczyć od federacji nakaz zapłaty, ale władze Ankaragucu na razie go zlekceważyły.

Mecenas Ungier złożył więc kolejną skargę do FIFA i tym razem reakcja była już stanowcza. Jak poinformował prawnik na Twitterze, na Ankaragucu został nałożony zakaz transferowy na trzy okienka, czyli aż do lata 2023 roku. - Udało nam się wspólnie z Mecenasem Bieleckim uruchomić sankcję wobec klubu Super Lig w postaci zakazu rejestracji zawodników przez max 3 okienka transferowe - do czasu uregulowania zobowiązań wobec naszego Klienta. Drobny sukces naszej Kancelarii, ale cieszy! - napisał Uniger na swoim Twitterze.

To nie pierwsze takie kłopoty MKE Ankaragucu. W przeszłości inny Polak miał podobny problem

Niestety w przeszłości już inny z polskich stoperów musiał walczyć z MKE Ankaragucu o należne mu pieniądze. Mowa o Łukaszu Szukale, któremu Turkowie zalegali z wypłatą 800 tysięcy euro. Na szczęście udało mu się otrzymać pieniądze po interwencji FIFA i miejmy nadzieję, że podobnie będzie w przypadku Michała Pazdana.

Ankaragucu niedawno miała także podobny zakaz dotyczący transferów. Raptem rok temu klub nie mógł za pieniądze sprowadzać nowych zawodników. Wówczas MKE poradziło sobie w ten sposób, że zatrudniało piłkarzy wolnych, dostępnych za darmo. Tym razem zakaz dotyczy wszystkich graczy, więc nikt poza wychowankami nie będzie mógł zasilić pierwszego zespołu.

MKE Ankaragucu w zeszłym roku spadło z tureckiej Super Lig i teraz występuje na zapleczu tamtejszej ekstraklasy. Drużyna z Ankary plasuje się po 10. kolejkach na drugim miejscu i ma może pochwalić się serią czterech zwycięstw z rzędu. Jeśli klub nie otrzyma żadnej kary, która uniemożliwi mu promocję do najwyższej klasy rozgrywkowej, to jego szanse na powrót do elity wydają się być naprawdę duże.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:

Obserwuj nas w
autor
Aleksy Kiełbasa

Chcesz się ze mną skontaktować?

Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: aleksy.kielbasa@iberion.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatsportu.pl
piłka nożna sporty walki siatkówka skoki narciarskie koszykówka tenis piłka ręczna żużel inne sporty