Najman wygrał, bo jego rywal był pijany? “Szczena” do wszystkiego się przyznał
MMA-VIP 3 odbyła się już w piątek, jednak nadal nie milkną echa gali organizowanej przez Marcina Najmana. “El Testosteron” w walce wieczoru pokonał już po 17 sekundach Ryszarda “Szczenę” Dąbrowskiego. Okazuje się, że mógł jednak mieć ułatwione zadanie. “Szczena” uważa bowiem, że do oktagonu wszedł pijany.
-
MMA-VIP 3 zakończyła się pojedynkiem Marcina Najmana z Ryszardem "Szczeną" Dąbrowskim
-
Najman pokonał w walce wieczoru byłego uczestnika programu "Chłopaki do wzięcia" już po 17 sekundach
-
"Szczena" po walce wyznał, że do oktagonu wszedł pod wpływem alkoholu
MMA-VIP 3 nadal wzbudza wielkie kontrowersje. O gali Marcina Najmana tym razem jest głośno za sprawą wyznania Ryszarda “Szczeny” Dąbrowskiego. Zdradził on, że do walki z Najmanem wyszedł pod wpływem alkoholu.
MMA-VIP 3. Szokujące wyznanie rywala Najmana
MMA-VIP 3, czyli gala organizowana przez Marcina Najmana, wzbudziła wielkie kontrowersje w Polsce i za granicą. Podczas piątkowej imprezy doszło bowiem m.in. do dwóch pojedynków, w których kobiety zmierzyły się z mężczyznami i obie przegrały. Kibicom i dziennikarzom, delikatnie mówiąc, nie spodobała się taka forma rywalizacji (więcej TUTAJ) .
W walce wieczoru obejrzeliśmy natomiast kolejny już powrót Marcina Najmana do oktagonu. “El Testosteron” wielokrotnie zarzekał się, że kończy karierę. Kolejny jednak raz nie wytrwał w swoim postanowieniu i wystąpił w walce wieczoru własnej gali.
Najman zmierzył się z Ryszardem “Szczeną” Dąbrowskim. Znany jest on przede wszystkim z udziału w programie “Chłopaki do wzięcia”. Doświadczenia w MMA nie miał jednak przed piątkową walką żadnego, co szybko można było zauważyć w oktagonie.
Marcin Najman bez trudu pokonał “Szczenę” w zaledwie 17 sekund. “El Testosteron” szybko obalił rywala, a następnie zasypał go gradem ciosów z góry. Sędzia szybko przerwał ten nierówny pojedynek (więcej TUTAJ ).
"Szczena" walczył z Najmanem pod wpływem alkoholu?
Jak się okazuje, Najman mógł mieć w starciu ze “Szczeną” nieco ułatwione zadanie. Rywal boksera-celebryty w rozmowie na kanale “Pajda” wyznał, że w oktagonie był pod wpływem alkoholu!
- Ja przyjechałem tutaj wczoraj czy przedwczoraj, już dokładnie nie pamiętam. Dałem sobie w palnik, bo taką miałem ochotę i przynajmniej szanuję federację za to, że nikt mi nie zarzucił, że byłem pijany na gali, bo byłem - wyznał otwarcie “Szczena”.
Gdy reporterka jeszcze raz dla pewności spytała, czy był on w oktagonie pijany, Dąbrowski odpowiedział twierdząco! Krótką rozmowę z rywalem Marcina Najmana można zobaczyć W TYM MIEJSCU .
Źródło: Youtube/Pajda
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: