Nie żyje Erwin Wilczek - najbardziej utytułowany polski piłkarz
Nie żyje Erwin Wilczek najbardziej utytułowany zawodnik w historii polskiego futbolu. Na swoim koncie miał aż dziewięć tytułów mistrza Polski, a do tego aż sześć razy dobywał Puchar Kraju. Wszystkie te trofea zdobył w barwach Górnika Zabrze. Do tego zaliczył także występy w reprezentacji Polski.
Nie żyje jedna z największych legend Górnika Zabrze Erwin Wilczek. Swoje największe triumfy święcił z klubem w latach 60. i do tej pory jest najbardziej utytułowanym piłkarzem w historii polskiego futbolu. Miał 81 lat. Zmarł we wtorek 30 listopada.
Nie żyje Erwin Wilczek - legendarny polski piłkarz
Informacje o śmierci legendarnego zawodnika przekazał na Twitterze Paweł Czado z Interii. Te informacje potwierdził Górnik Zabrze, w którym Wilczek spędził niemal całą swoją karierę piłkarską.
Pierwsze kroki w futbolu Wilczek stawiał w barwach Wawel Wirek i Zryw Chorzów, ale jeszcze jako nastolatek przeniósł się do Zabrza. W pierwszej drużynie Górnika zadebiutował zaledwie jako 18-latek w 1956 roku i już w pierwszym sezonie zdobył tytuł mistrzowski.
W kolejnych latach był jednym z najważniejszych zawodników zabrzańskiej ekipy, która na krajowym podwórku nie miała sobie równych. W 1961 roku dołożył kolejne mistrzostwo, a to był dopiero początek dominacji Górnika w lidze.
Po dwóch latach zabrzanie po raz kolejny z Wilczkiem w składzie zdobył kolejny tytuł mistrza kraju i nie oddali go przez kolejne cztery lata. Popularny "Biba" poprowadził Górnik jeszcze do mistrzostwa w 1971 i 1972 roku.
Do tego Wilczek, aż sześć razy cieszył się ze zdobycia Pucharu Polski. Pierwszy zdobył w 1965 roku, a po kolejne sięgał co roku w latach 1968-1972. To daje łącznie piętnaście tytułów zdobytych na krajowym podwórku, co jest absolutnym rekordem polskiego futbolu.
Górnik Zabrze żegna swoją legendę
Do tego Górnik z nim w składzie awansował w 1970 roku do finału Pucharu Zdobywców Pucharów, ale tam lepszy okazał się Manchester City, który wygrał 2:1. Wilczek w tym spotkaniu wyszedł od pierwszej minuty.
Swoją przygodę w Górniku zakończył w 1972 roku, kiedy przeniósł się do francuskiego Valenciennes, w którym zakończył karierę. W barwach zabrzańskiego zespołu rozegrał blisko 400 spotkań, w których strzelił 126 goli.
Do tego w latach 1961-1969 występował w reprezentacji Polski. Zaliczył 16 oficjalnych występów w barwach narodowych, w których strzelił 2 bramki. Po zakończeniu kariery był m.in. selekcjonerem reprezentacji Gabonu.
- Żegnamy legendarnego piłkarza. Człowieka wielkiego, ale skromnego i życzliwego, który nie lubił rozgłosu, choć na boisku należał do najlepszych. Gdyby grał dziś, pewnie broniłby barw najlepszych klubów w Europie - napisał Górnik Zabrze w pożegnaniu.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
-
Tragiczne wiadomości obiegły Polskę. Nie żyje reprezentant Polski, zmarł nagle, miał tylko 23 lata
-
Było o włos od tragedii. Kibice Legii podpalili własny stadion, cudem nikomu nie stała się krzywda
