Patrice Evra wyznał straszną prawdę. W dzieciństwie był molestowany seksualnie
Patrice Evra, były piłkarz Manchesteru United i reprezentacji Francji zdobył się na wyznanie, które wstrząsnęło wszystkimi kibicami piłki nożnej. Utytułowany zawodnik w swojej autobiografii zdradził, że w dzieciństwie był molestowany seksualnie. Evra zdecydował się wyznać po latach bolesną prawdę, by uchronić inne dzieci.
Patrice Evra zdecydował się na wyznanie, które wstrząsnęło kibicami na całym świecie
Były piłkarz Manchesteru United wyznał, że przed laty był molestowany seksualnie
Evra został wykorzystany przez swojego nauczyciela, gdy miał zaledwie 13 lat
Patrice Evra przygotowuje się do wydania autobiografii. W książce Francuz zdecydował się opowiedzieć o traumatycznym zdarzeniu z dzieciństwa, o którym przez lata nikt nie miał pojęcia. Piłkarz w dzieciństwie był molestowany seksualnie.
Patrice Evra wyznał, że w dzieciństwie był wykorzystywany seksualnie
Patrice Evra zszokował świat piłki nożnej swoim wyznaniem, które w piątek pojawiło się w mediach. Były reprezentant Francji i wieloletni zawodnik Manchesteru United zdradził, że w dzieciństwie był molestowany seksualnie. Jego oprawcą był nauczyciel szkoły, do której uczęszczał.
Evra zdecydował się opowiedzieć o traumie w swojej autobiografii “I Love This Game”. Książka niedługo trafi do księgarni w Wielkiej Brytanii. Z relacji byłego piłkarza możemy dowiedzieć się, że jako dziecko mieszkał on w domu dyrektora szkoły, by oszczędzić czas, który zajmowały mu dojazdy do placówki. Nauczyciel miał nachodzić młodego chłopca w jego pokoju. Evra miał wówczas tylko 13 lat.
Jak się okazuje, o swoim dramacie nie powiedział nikomu, nawet matce. Kobieta dowiedziała się o historii dopiero niedawno, gdy Patrice Evra postanowił umieścić ją w książce. Dla rodzicielki piłkarza był to prawdziwy szok.
- Nie chcę, żeby ludzie czuli litość. To trudna sytuacja. Matka nie spodziewa się, że usłyszy takie słowa od własnego dziecka. Czuła, że coś jest nie w porządku. Pytała mnie, dlaczego nie chcę spać w domu nauczyciela. Powiedziałem jej dopiero teraz, gdy mam 40 lat - wyznał Evra w rozmowie z “The Times”.
- To był dla niej szok. Czuła złość. Mówiła, że nie mogę umieszczać tego w książce. Wyjaśniłem jej, że nie chodzi o mnie, a o inne dzieci. Pierwsze, co powiedziała, to że jeśli nie pozwę tego człowieka, to ona to zrobi. "Jeśli jeszcze żyje, to go zabiję" - mówiła. Jest wściekła. Wiem, że moja mama sprawdzi, czy można go pozwać. Ja zakopałem to wszystko tak głęboko, że nawet o tym nie myślałem - dodał.
Evra zdecydował się wyznać bolesną prawdę, by przestrzec innych
Po kilku latach od tych traumatycznych wydarzeń, gdy Evra miał już 24 lata i występował w AS Monaco, policja prowadziła śledztwo w sprawie oprawcy piłkarza. Nawet wówczas jednak nie zdecydował się on opowiedzieć, co go spotkało. Teraz dojrzał, by zdradzić światu, co przeszedł, a wszystko po to, by uchronić inne dzieci przed takim losem.
- Kiedy napisałem pierwszą wersję książki, nie opowiedziałem tej historii. Wciąż się wstydziłem; bałem się tego, co ludzie pomyślą. Zrobiłem to, bo nie chcę, by dzieci były w mojej sytuacji, żeby się wstydziły, żeby myślały, że brakuje im odwagi. Nie chodzi o odwagę, ale o to, by być mentalnie gotowym, by z kimś porozmawiać - powiedział 40-latek.
- Chcę upewnić się, że dzieci nie obwiniają samych siebie. Ja to robiłem. Nie wstydzę się powiedzieć, że przez wiele lat czułem się jak tchórz. Żałuję, że żyłem z tym tak długo. Mam dość tej toksycznej męskości. Dla mojego ojca płacz był słaby, a on przecież nie oznacza bycia słabym. Straciłem brata, przyjaciół, ale nigdy nie płakałem. Mama powiedziała, że w końcu wybuchnę - kontynuował.
- Wolę być inspiracją i przykładem niż ofiarą. Nie chcę roli ofiary, nawet jeśli prawda jest taka, że nią byłem - zakończył legendarny piłkarz “Czerwonych Diabłów”.
Źródło: "The Times", meczyki.pl
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: