Paulo Sousa kończy z eksperymentami. Przewidywany skład na Albanię
Polska już w czwartek wieczorem zagra swój czwarty mecz w ramach eliminacji mistrzostw świata. Tym razem naprzeciwko Biało-Czerwonych stanie drużyna Albanii i żeby realnie myśleć o awansie na mundial Polacy muszą to spotkanie wygrać. Selekcjoner Paulo Sousa w obliczu znacznych braków kadrowych raczej nie zdecyduje się na eksperymenty.
Polska w czwartek rozegra swój pierwszy mecz po nieudanym Euro 2020. Biało-Czerwoni na Stadionie Narodowym podejmą Albanię w czwartym meczu eliminacji przyszłorocznych mistrzostw świata w Katarze.
Polska - Albania: przewidywane składy
Jak na razie nasi kadrowicze nie mają zbyt wiele powodów do zadowolenia. Reprezentacja Polski jest mocno przetrzebiona przez kontuzje, a selekcjoner Paulo Sousa nie będzie mógł skorzystać z aż trzynastu zawodników, których pierwotnie chciał powołać.
Szczególnie zdziesiątkowana została linia pomocy. W czwartkowy wieczór na pewno nie wystąpią kontuzjowani Piotr Zieliński, Sebastian Szymański i Kacper Kozłowski, a do tego pozytywny wynik testu na koronawirusa wykluczył ze zgrupowania Mateusza Klicha. W ich miejsce awaryjne powołania otrzymali Bartosz Slisz i Damian Szymański.
<div id=”onnetworkPlayer”></div><script async type="text/javascript" src="https://video.onnetwork.tv/embed.php?sid=MlIzLDIzN1csMA==&cid=onnetworkPlayer"></script>
Do tego na początku zgrupowania z urazem kolana zmagał się Grzegorz Krychowiak, ale poniedziałkowe badania wykazały, że uraz nie jest poważny i ostatecznie pomocnik będzie mógł zagrać we wrześniowych spotkaniach.
Skład Polaków na Albanię
Wiadomo, że w czwartek na pewno od pierwszej minuty wystąpi Wojciech Szczęsny, który od początku kadencji trenera Sousy ma niepodważalną pozycję w składzie. Nie inaczej będzie i w czwartek, co Portugalczyk zapowiedział na pierwszej konferencji prasowej trwającego zgrupowania.
W linii obrony na pewno zagra Kamil Glik, co potwierdził selekcjoner na środowej konferencji przed meczem. Onet informuje, że oprócz niego linię obrony mają tworzyć także Jan Bednarek, oraz Bartosz Bereszyński. Na wahadłach mają zagrać Maciej Rybus, a także Przemysław Frankowski.
Środek pola w zasadzie ułożył się sam. Wobec plagi kontuzji od pierwszej minuty w meczu z Albanią mają wystąpić: wspomniany wcześniej Krychowiak, a także Karol Linetty i Jakub Moder. Zdaniem Sport.pl w linii ataku mają zagrać kapitan Robert Lewandowski, a także Karol Świderski.
Można się spodziewać, ze w trakcie spotkania doczekamy się debiutanta. Na środowej konferencji prasowej selekcjoner zapowiedział, że gotowy do gry w kadrze jest Jakub Kamiński, który na pewno nie wyjdzie w pierwszym składzie. Portugalczyk podkreślił, że może wejść z ławki, a czwartek może być jego "wielkim dniem".
Po meczu z Albanią Biało-Czerwoni będą mieli trzy dni przerwy. W niedzielę zagrają na wyjeździe z San Marino, a zgrupowanie zakończy domowe spotkanie z Anglikami 8 września.
Przewidywany skład Polaków na mecz z Albanią:
Szczęsny - Bereszyński, Glik, Bednarek - Frankowski, Krychowiak, Moder, Linetty, Rybus - Świderski, Lewandowski.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
