Paulo Sousa odkrył jedną kartę. Wiadomo kto na pewno zagra z Albanią
Reprezentacja Polski w czwartek zagra na Stadionie Narodowym z Albanią w kolejnym meczu eliminacji mistrzostw świata. Na konferencji prasowej przed meczem selekcjoner Paulo Sousa wskazał jednego piłkarza, który na pewno zagra od początku. Do tego wypowiedział się na temat najmłodszych zawodników kadry.
Reprezentacja Polski już w czwartek wieczorem wraca na swoją twierdzę - Stadion Narodowy. Polacy po raz ostatni w swoim "domu" wystąpili 652 dni wcześniej. Na koniec eliminacji Euro 2020 pokonali tam Słowenię 3:2.
Reprezentacja Polski z jednym pewniakiem w składzie na Albanię
Teraz na ich drodze stanie Albania, a mecz na żywo z trybun będzie oglądać ponad 30 tysięcy kibiców. Taką informację przekazał na środowej konferencji prasowej rzecznik Polskiego Związku Piłki Nożnej Jakub Kwiatkowski, który jednocześnie zaapelował do kibiców o zakup wejściówek.
Biało-Czerwoni w czwartkowym meczu nie może pozwolić sobie na stratę punktów. Po trzech kolejkach Polacy mają na koncie cztery punkty i zajmują czwarte miejsce. Teraz nasi piłkarze zapowiadają walkę o komplet punktów w trzech wrześniowych meczach.
- Zawsze gra się o zwycięstwo i dziewięć punktów. Będziemy celowali w to, żeby wygrać wszystkie trzy mecze - powiedział obecny na konferencji prasowej Kamil Glik, który podkreślił, że cały zespół z respektem podejdzie do czwartkowego rywala.
Jednocześnie wiadomo już, że obrońca Benevento jest szykowany do gry w pierwszym składzie. Selekcjoner Paulo Sousa podkreślił, że Glik "na sto procent" znajdzie się wyjściowej jedenastce, co oznacza, że jeżeli nie stanie się nic niespodziewanego, to 33-latek wybiegnie od pierwszej minuty.
Najmłodsi wskoczą do składu?
Przy okazji Portugalczyk otrzymał pytanie o najmłodszych piłkarzy w kadrze, czyli Nicolę Zalewskiego i Jakuba Kamińskiego. Obaj podczas tego zgrupowania będą mieli okazję zadebiutować, ale bliżej pierwszego występu w seniorskiej reprezentacji jest ten drugi.
- Kamiński jest gotowy, by niedługo wystąpić w reprezentacji. To może być jego wielki dzień. Nie wyjdzie w podstawowym składzie, ale może mieć szansę na wejście z ławki - zaznaczył Sousa.
- Nicola jest za to bardzo nieśmiały, to jego pierwsze chwile w tej kadrze. Ma wielkie umiejętności, chcę mu pomóc i go wspierać. Pomoże nam w niedalekiej przyszłości i może dostanie szanse w kolejnych meczach, choć wątpię, by nastąpiło to już w czwartek - powiedział o młodym zawodniku AS Romy.
Reprezentacja Polski we wrześniu rozegra trzy mecze eliminacji mistrzostw świata. Poza czwartkowym meczem z Albanią Biało-Czerwoni w niedzielę zagrają na wyjeździe z San Marino, a na koniec zmierzą się w Warszawie z Anglią.
Kamil Glik podkreślił, że spośród wrześniowych spotkań to właśnie to z Albanią będzie najważniejsze. - Wielkim błędem byłoby natomiast myśleć już o meczu z Anglią. Tylko to najbliższe spotkanie jest najważniejsze. Żeby grać z Anglią o coś, trzeba wygrać z Albanią - powiedział 86-krotny reprezentant Polski.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: