Paulo Sousa przygotował plan na wypadek absencji Arkadiusza Milka
Arkadiusz Milik walczy z czasem, aby wyleczyć kolano na zbliżające się mistrzostwa Europy. Brak napastnika na turnieju byłby kolejnym osłabieniem ofensywy reprezentacji Polski. Selekcjoner kadry Paulo Sousa wyjawił jakie działania podejmie, jeżeli 27-latek nie będzie mógł wystąpić w turnieju. Portugalczyk jest ostrożny z prognozami.
Arkadiusz Milik walczy z kontuzją kolana
Polskiego napastnika może zabraknąć na zbliżających się mistrzostwach Europy
Selekcjoner Paulo Sousa wyjawił plan działań na wypadek absencji zawodnika
Arkadiusz Milik przyjechał na zgrupowanie reprezentacji Polski w Opalenicy z kontuzją kolana. W meczu ostatniej kolejki Ligue 1 napastnik Olympique'u Marsylia został kopnięty przez zawodnika Metz i uszkodził łękotkę.
Do kraju 27-latek przyjechał w niepewnym nastroju. Lekarz kadry Jacek Jaroszewski po badaniach miał już więcej nadziei, ale zawodnik na własne życzenie poleciał do Barcelony na dokładne badania do dr. Ramona Cugata, z którym współpracuje już od kilku lat.
Arkadiusz Milik wciąż niepewny występu na Euro 2020
Hiszpański lekarz stwierdził, że operacja kolana nie będzie potrzebna, a uraz da się wyleczyć dzięki rehabilitacji. Plan powrotu Milika na boisko został już wprowadzony i w kadrze mają nadzieję, że u zawodnika nie pojawi się ból, co będzie jednoznaczne z koniecznością operacji.
Na pewno napastnika zabraknie we wtorkowym meczu towarzyskim z Rosją. Jednak najważniejsze jest to, żeby był w stanie zagrać na mistrzostwach Europy. Selekcjoner kadry Paulo Sousa skomentował stan zdrowia piłkarza i wyjawił plan działania, gdyby w ostatniej chwili się okazało, że 27-latek nie pojedzie na Euro.
- Po urazie Milika nasza pierwsza myśl była taka, żeby się upewnić, że on wciąż będzie mógł wziąć udział w turnieju. Do tego cały czas dążymy. Stąd właśnie zasięgnięcie dodatkowej opinii lekarskiej - powiedział Portugalczyk cytowany przez WP SportoweFakty.
- Aż do startu imprezy będziemy pracować nad tym, by Arka mieć w zespole. Gdyby się okazało, że ostatecznie nie zagra, mamy już pomysły jak sobie z tym poradzić, ale jeszcze ich nie wdrażamy. Jego absencja zmieniłaby dynamikę gry - tak jak zmienia ją gra jednym i dwoma napastnikami. Nadal wierzymy, że Arek pojedzie na turniej i będzie tam z nami - podkreślił.
Paulo Sousa zdradził szczegóły składu na Rosję
Strata Milika byłaby kolejnym wielkim osłabieniem polskiej kadry przed turniejem. Z powodu kontuzji na Euro 2020 nie zagrają Arkadiusz Reca, Krzysztof Piątek czy Jacek Góralski. Do tego w trakcie zgrupowania w Opalenicy z urazami zmagają się m.in. Maciej Rybus czy Kacper Kozłowski.
Portugalski szkoleniowiec zdaje sobie sprawę ze słabości swojej drużyny przed turniejem, ale chce uwypuklić jej siłę, jaką ma być doświadczenie. - Mamy kilku zawodników na poziomie nieco wyższym niż pozostali. W innych reprezentacjach zdarza się nawet dwóch czy trzech świetnych piłkarzy na każdą pozycję. My aż takiego komfortu nie posiadamy, ale potrafimy być bardzo solidni - zaznaczył Sousa.
Przy okazji Portugalczyk wyjawił kilka szczegółów dotyczących składu na wtorkowe spotkanie z Rosjanami. Od dłuższego czasu wiadomo było, że w tym meczu nie zagra Wojciech Szczęsny, ale teraz selekcjoner wyznał, że jego miejsce w kadrze zajmie Łukasz Fabiański.
Do tego w składzie ma dojść do kilku niespodzianek. Szansę gry mają dostać zawodnicy, którzy nie wystąpili w marcowych meczach eliminacji mistrzostw świata. Portugalczyk podkreślił, że w tym meczu chce zobaczyć regularność, jaką wypracowano podczas ostatniego tygodnia treningów w Opalenicy. Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: