Paulo Sousa skomentował mecz z Rosją. Zdecydowana ocena
Paulo Sousa podczas pomeczowej konferencji prasowej ocenił grę Polaków w meczu z Rosją. “Biało-Czerwoni” zremisowali ze “Sborną” 1:1, a jedyną bramkę dla naszej drużyny zdobył Jakub Świerczok. Selekcjoner zwrócił uwagę na błędy, jakie wkradły się w grę jego podopiecznych. Sousa powiedział też o oczekiwaniach, jakie ma wobec swoich zawodników.
-
Reprezentacja Polski zremisowała we wtorek w towarzyskim meczu z Rosją 1:1
-
Jedynego gola dla Polaków zdobył już na początku meczu Jakub Świerczok
-
Po spotkaniu grę swoich podopiecznych szczerze ocenił selekcjoner Paulo Sousa
-
Portugalczyk był dość krytyczny względem swoich piłkarzy, ale zwrócił także uwagę na progres, jaki poczynili w ostatnim czasie
Paulo Sousa wziął udział w pomeczowej konferencji prasowej tuż po spotkaniu z Rosją. Portugalczyk ocenił grę reprezentantów Polski w meczu kontrolnym przed Euro 2020. Sousa nie gryzł się w język, jeśli chodzi o wytknięcie błędów, które popełnili “Biało-Czerwoni”.
Paulo Sousa surowo ocenił grę Polaków w meczu z Rosją
Za nami pierwszy mecz reprezentacji Polski w ramach przygotowań do mistrzostw Europy. “Biało-Czerwoni” we wtorek zmierzyli się we Wrocławiu w towarzyskim meczu z Rosją. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Więcej na ten temat TUTAJ .
Spotkanie rozpoczęło się wyśmienicie dla naszej drużyny, gdyż już w 4. minucie gola zdobył Jakub Świerczok. Napastnik Piasta Gliwice wykorzystał podanie od Przemysława Frankowskiego. Akcję fantastycznym zagraniem zainicjował Mateusz Klich, który we wtorek był najlepszym graczem naszej drużyny (więcej TUTAJ ).
Polacy nie byli jednak w stanie pójść za ciosem i jeszcze przed przerwą stracili prowadzenie. Już w 20. minucie meczu drużyna naszych wschodnich sąsiadów przeprowadziła akcję, po której Łukasz Fabiański musiał wyciągać piłkę z bramki. Autorem gola dla Rosjan był Wiaczesław Karawajew.
Więcej goli już we Wrocławiu nie oglądaliśmy i Polska zremisowała z Rosją 1:1. Po tym spotkaniu wiemy, że Polacy mają jeszcze sporo do poprawy pod wodzą Paulo Sousy. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę właśnie portugalski szkoleniowiec, który otwarcie zdiagnozował błędy swoich podopiecznych na pomeczowej konferencji prasowej.
- Zaczęliśmy bardzo dobrze, z przekonaniem, z ambicją, czy to w grze z piłką czy bez piłki. W momencie kiedy strzeliliśmy bramkę, to znowu jakby wróciły błędy z przeszłości. Straciliśmy inicjatywę, nie byliśmy wystarczająco aktywni, opuściliśmy gardę. Pozwalaliśmy rywalom na dośrodkowania, drybling, podania - zaczął stanowczo swoją wypowiedź selekcjoner.
- Nie możemy sobie na to więcej pozwolić. Jest to coś, co musimy zmienić. Nasi przeciwnicy byli często na naszej połowie, zbyt łatwo zabierali piłkę. Nad tym musimy popracować - dodał Sousa.
Eksperymentalny skład Polaków dobrze rokuje na przyszłość
Warto dodać jednak, że Polacy do spotkania z Rosją przystąpili w mocno eksperymentalnym składzie. Paulo Sousa po raz pierwszy dał zagrać takim zawodnikom, jak Dawid Kownacki, czy Tomasz Kędziora. Zabrakło także liderów, czyli Roberta Lewandowskiego, Arkadiusza Milika, czy Kamila Glika. Portugalczyk dostrzega pozytywy w grze zmienników i z optymizmem patrzy w przyszłość, ale oczekuje też jeszcze większego zaangażowania zawodników.
- To był bardzo trudny tydzień, za nami wiele treningów, wiele pracy. Pod koniec tygodnia wyglądało na to, że jesteśmy na dobrej drodze i tak jest, natomiast chcę osiągać jeszcze więcej. Oczekuję jeszcze lepszej postawy od nowych graczy - ocenia selekcjoner “Biało-Czerwonych”.
- Zmiany zawsze wymagają czasu. Potrzeba kilka meczów, aby nowi zawodnicy przyzwyczaili się do nowych ról. Pracujemy nad tym procesem - dodał. Kolejną okazją do przetestowania możliwości naszych kadrowiczów będzie mecz z Islandią. Towarzyska potyczka odbędzie się już 8 czerwca w Poznaniu.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
-
Iga Świątek odniosła wielkie zwycięstwo. Polka awansowała do II rundy French Open i kontynuuje passę
-
Legia Warszawa traci swoją wielką gwiazdę. Reprezentant Polski odchodzi do Niemiec, absolutny hit