Piękne słowa Rummenigge o Robercie Lewandowskim. "Robert jest jak diament"
Robert Lewandowski już jutro będzie mógł pobić rekord Gerda Mullera. Wokół tego, czy Polak powinien to zrobić, czy nie w świecie niemieckiej piłki nożnej rozpętała się wręcz burza. Szef Bayernu Monachium jednak bardzo kibicuje Polakowi, a w rozmowie z portalem WP SportoweFakty, Karl-Heinz Rummenigge nazwał naszego napastnika "diamentem", a nawet zwrócił się do polskiego premiera.
-
Robert Lewandowski ma duże wsparcie w osobie szefa Bayernu Monachium
-
Karl-Heinz Rummenigge nazwał naszego napastnika "diamentem światowego futbolu"
-
Niemiec dopinguje Polaka w pobiciu rekordu Gerda Mullera
-
Rummenigge na łamach WP SportowwychFaktów zdradził także, jak reaguje na oferty za "Lewego"
Robert Lewandowski stanie jutro przed szansą pobicia rekordu Gerda Mullera. Jego Bayern Monachium podejmie u siebie Aubsgurg z Rafałem Gikiewiczem i Robertem Gumnym w składzie. Poza tym wydarzeniem ostatnimi czasy głośno mówi się o zmianie klubowych barw przez naszego napastnika.
Karl-Heinz Rummenigge, czyli szef "Die Roten" rozmawiał ostatnio z serwisem WP SportoweFakty, gdzie odniósł się do obu tych kwestii. Ponadto Niemiec powiedział, że "Lewy" jest najlepszym ambasadorem Polski i prosił, aby przekazać to premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Rummenigge zdradził także, czy kapitan reprezentacji Polski zostanie w Bawarii na dłużej.
Szef Bayernu Monachium kibicuje Robertowi Lewandowskiemu w pobiciu rekordu
Karl-Heinz Rummenigge przyznał, że nie spodziewał się, iż kiedykolwiek rekord Gerda Mullera zostanie wyrównany lub pobity. Szef Bayernu Monachium wyraził w rozmowie z portalem WP SportoweFakty przekonanie, że Robert Lewandowski zdobędzie jutro 41. gola.
- Powiem panu prawdę. Kiedy Gerd Mueller strzelił 40 goli w 1972 roku, byłem przekonany, że ten wyczyn nigdy nie zostanie pobity. Byłem tego absolutnie pewien i przez długie lata nie zmieniłem zdania, bo nie musiałem. Ale potem pojawił się Robert. I już zobaczyliśmy coś unikatowego, bo nawet wyrównanie rekordu Gerda jest czymś niewiarygodnym. To szalone! Ale jestem przekonany, że w sobotę Robert strzeli gola numer 41. Koledzy na pewno mu pomogą, będziemy świadkami historycznego wydarzenia - powiedział Niemiec.
To bardzo ważny głos w całym tym zamieszaniu odnośnie tego, czy "Lewy" powinien poprawiać rekord, który dzierży z Gerdem Mullerem, czy nie. Teraz nie ma wątpliwości, że klub mocno wspiera Polaka w osiągnięciu historycznego wyniku, a owe wsparcie wyraził nie tylko najważniejszy człowiek w Bayernie, ale też były piłkarz, który miał szansę grać wspólnie właśnie z "Bomardierem".
- Miałem to szczęście, że grałem z Gerdem Muellerem przez pięć lat. On był niesamowity. Mając zero okazji, potrafił strzelić dwa gole. Żył, aby zdobywać bramki - opisał Rummenigge legendarnego Niemca.
Karl-Heinz Rummenigge powiedział, jak reaguje na oferty z "Lewego"
Na pytanie o tym, czy Robert Lewandowski jest na sprzedaż i czy odejdzie tego lata, Karl-Heinz Rummenigge zareagował bardzo żywiołowo i stanowczo.
- Oczywiście, że nie! - powiedział Niemiec.
Piotr Koźmiński, dziennikarz WP SportowychFaktów dopytał, czy klub kiedykolwiek planuje sprzedaż swojego najlepszego napastnika.
- Nie. Nigdy! - odparł stanowczo szef Bayernu.
Karl-Heinz Rumiennige, że oddanie swojego najskuteczniejszego piłkarza nie byłaby czymś rozsądnym i logicznym, a agent Lewandowskiego - Pini Zahavi doskonale wie, że jego klient nie jest na sprzedaż za żadnego pieniądze.
- Kiedy tylko ktoś do mnie dzwonił i próbował podpytywać o transfer Roberta, od razu mówiłem: "nawet nie próbuj mi rzucać kwotami. Ten piłkarz nie jest na sprzedaż" - wyznał Rummenigge.
Ponadto Niemiec poprosił, aby przekazać pewną wiadomość Mateuszowi Morawieckiemu.
- Robert jest jak diament. Jest obecnie największym diamentem światowego futbolu, lśni najmocniej. I mam do pana prośbę: proszę przekazać polskiemu premierowi, że Robert Lewandowski jest teraz najlepszym ambasadorem Polski - wypalił szef Bawarczyków w rozmowie z serwisem WP SportoweFakty.
Źródło: WP SportoweFakty
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
-
Reprezentant Polski przerwał milczenie. Piłkarz skomentował brak powołania do kadry na Euro 2020
-
Iga Świątek faworytką French Open. Polka może zarobić miliony