Piękny hit w Krakowie. Wisła pokonała Legię Warszawa
![Projekt bez tytułu - 2021-08-29T192625.537](https://images.iberion.media/images/1920/1_CE_2_OP_9y_K4_QI_Uj_XO_0q8o_Zp_Projekt_bez_tytulu_2021_08_29_T192625_537_050bacfc3a.jpg)
Legia Warszawa przegrała z Wisłą Kraków 0:1 w hitowym meczu szóstej kolejki ekstraklasy. Wiślacy pokazali, że w końcu wszystko w klubie zaczyna iść w dobrą stronę i zasłużenie pokonali mistrzów Polski. Fantastyczne spotkanie, które nawiązało do wspaniałej rywalizacji między tymi klubami w przeszłości.
Legia Warszawa przegrała hitowe starcie z Wisłą Kraków 0:1
Wspaniałe widowisko na zakończenie szóstej kolejki Ekstraklasy
Bohaterem meczu został Felico Brown Forbes, Legia w drugiej połowie doprowadziła do wyrównania, ale sędzia słusznie nie uznał bramki
Legia Warszawa po dwóch tygodniach wróciła do rywalizacji w Ekstraklasie. Mistrzowie Polski do hitowego meczu z Wisłą Kraków przystępowali niesieni zwycięstwem nad Slavią Praga i awansem do fazy grupowej Ligi Europy.
Tego optymizmu starczyło zaledwie na kilkadziesiąt sekund. Już po minucie mecz został przerwany z powodu dymu, jaki spowił cały stadion po odpaleniu rac przez kibiców. Po ok. dziesięciu minutach oczekiwania obie drużyny wznowiły grę.
Legia Warszawa przegrała w hicie z Wisłą Kraków
Wiślacy od początku ruszyli agresywnie na mistrzów Polski i błyskawicznie stworzyli okazję do strzelenia gola. Felicio Brown Forbes najpierw został zatrzymany przez Artura Boruca, a chwilę później z bliska trafił w poprzeczkę, a później jego strzał zatrzymał słupek. Kostarykański napastnik obok Yawa Yeboaha napędzali kolejne ataki "Białej Gwiazdy" i z łatwością wchodzili w pole karne mistrzów Polski.
Ta dwójka wyprowadziła też Wisłę na prowadzenie w 29 minucie. Po stracie Legii w środku pola piłka trafiła do Yeboaha, który przebiegł kilkadziesiąt metrów i wypuścił w pole karne Forbesa, który płaskim strzałem umieścił piłkę w siatce obok interweniującego Boruca.
Po strzeleniu bramki tempo meczu nie spadło. Legia coraz częściej zaczęła rozgrywać piłkę na połowie przeciwników, ale szwankowała u niej celność podań. Po zaciętej końcówce to Wisła schodziła do szatni z zasłużonym prowadzeniem.
Legia na dobre weszła w mecz dopiero w drugiej połowie. Bardzo dobrym mocnym strzałem z dystansu popisał się Ernest Muci, a chwilę później mocno uderzał wprowadzony po przerwie Kacper Skibicki. O ile mistrzowie Polski poprawili się w ataku, to wciąż w obronie popełniali proste błędy. Stratę tuż przed polem karnym zaliczył Bartosz Slisz i Mateusz Młyński tylko w sobie znany sposób nie umieścił piłki w siatce.
Fantastyczne widowisko w Krakowie
Widać było, że niezwykle intensywna pierwsza połowa dała o sobie znać piłkarzom Wisły. Legia przejęła kontrolę w środku pola i była coraz bliżej wyrównującej bramki. Najlepszej okazji nie wykorzystał wprowadzony po przerwie Mahir Emreli. Azer przebiegł z piłką niemal pół boiska, ale przegrał pojedynek z Pawłem Kieszkiem.
Reprezentant Azerbejdżanu nie pomylił się w 65. minucie spotkania. Legia po szybkiej kontrze doprowadziła do wyrównania, ale sędzia po analizie VAR dopatrzył faulu Emreliego na Michale Frydrychu i gol został anulowany. Ta sytuacja nie zdeprecjonowała mistrzów Polski, którzy wciąż raz za razem posyłali piłkę w pole karne Wisły.
Gospodarze mogli jeszcze zabić mecz. Po szybkiej kontrze Mateusz Gruszkowski wpadł w pole karne, dograł do Jana Klimanta, ale strzał Czecha został zablokowany. Kibice niemal przez cały mecz mogli się poczuć jak w czasach kiedy obie drużyny rywalizowały jak równy z równym o mistrzostwo Polski.
W ostatnich minutach tempo tego spotkania zdecydowanie spadło. Widać było, że intensywność tego spotkania dała się we znaki graczom obu zespołów. Legia nie miała już pomysłu na zagrożenie bramce Kieszka, a Wisła umiejętnie oddalała grę od własnego pola karnego i szukała jeszcze gola na 2:0. Ostatecznie "Biała Gwiazda" dowiozła zwycięstwo i awansowała na trzecie miejsce w tabeli. Legia z dorobkiem sześciu punktów zajmuje 14. pozycję, ale ma jeszcze dwa mecze zaległe.
Wisła Kraków - Legia Warszawa 1:0 (1:0) 29' Forbes
Wisła: Kieszek – Gruszkowski, Szota, Frydrych, Hanousek – El Mahdioui – Yeboah, Skvarka, Plewka (84. Żukow), Młyński (70. Kliment) – Brown Forbes (83 Starzyński). Legia: Boruc – Jędrzejczyk, Nawrocki (46. Skibicki), Wieteska (83. Ribeiro), Abu Hanna, Hołownia (46. Emreli) – Slisz, Rafa Lopes, Muci (69. Ciepiela), Luquinhas – Pekhart (83. Kostorz
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
![Celine Dion](https://images.iberion.media/images/origin/Kopia_WZORY_DLA_SG_2024_07_26_T233159_059_b0fccb9d4f.jpg)
![Występ Lady Gagi na Igrzyskach Olimpijskich](https://images.iberion.media/images/origin/Wystep_Lady_Gagi_na_Igrzyskach_Olimpijskich_c57c60b176.png)
![Rak szyjki macicy, rak](https://images.iberion.media/images/origin/Co_roku_z_powodu_tego_raka_umiera_1600_Polek_9631c7e88a.jpg)
![Bożena Dykiel, Mieczysław Hryniewicz](https://images.iberion.media/images/origin/Bozena_Dykiel_Mieczyslaw_Hryniewicz_f9de23f40d.jpg)
![Był sobie kot](https://images.iberion.media/images/origin/Byl_sobie_kot_d3edad37dc.jpg)
![Materiały promocyjne](https://images.iberion.media/images/origin/Kobieta_w_ogrodzie_a42c929a56.png)
![mus czekoladowy z awokado](https://images.iberion.media/images/origin/deser_6386fcabb8.jpg)
![Chrome](https://images.iberion.media/images/origin/chrome_ochrona_fot_pxhere_DALL_E_897cb3f8b6.png)
![Kot i Pies](https://images.iberion.media/images/origin/Projekt_bez_nazwy_1_40e6b73458.png)
![Sanatorium](https://images.iberion.media/images/origin/Projekt_bez_nazwy_2024_07_12_T074223_661_a233cf189e_01d2bb6c62.png)
![Celine Dion](https://images.iberion.media/images/origin/Szablony_Lelum_1200x700_88_20cfa0db40.png)
![Wulkan](https://images.iberion.media/images/origin/wulkan_turysci_pl_nowe_bd7df8b62a.jpg)