Jacek Nawrocki ma odejść z reprezentacji Polski w siatkówce!
Jacek Nawrocki przestanie być selekcjonerem reprezentacji Polski w siatkówce? Na to wskazują doniesienia osób z siatkarskiego środowiska. Może się okazać, że jutrzejszy mecz Biało-Czerwonych będzie dla niego ostatnim w roli opiekuna naszej kadry. Oby stało się inaczej, bo porażka oznaczałaby pożegnanie się przez Polki z turniejem.
Jacek Nawrocki po zakończeniu mistrzostw Europy ma pożegnać się z polską kadrą
Na to wskazują doniesienia osób z siatkarskiego środowiska
Ponoć szkoleniowiec ma od razu otrzymać pracę w jednym z klubów Tauron Ligi
Reprezentacja Polski w siatkówce kobiet jutro wystąpi w 1/8 finału mistrzostw Europy. Biało-Czerwone zmierzą się z Ukrainkami i w przypadku wygranej, w ćwierćfinale powinny zmierzyć się z Turczynkami. Siatkarki znad Bosforu są jednymi w faworytek całego turnieju, dlatego naszym siatkarką będzie wówczas trudno o awans.
Może się okazać, że jutrzejszy lub kolejny mecz, będzie dla Jacka Nawrockiego ostatnim w roli selekcjonera. W środowisku krążą bowiem głośne pogłoski, że szkoleniowiec ma już niemal pewną posadę w jednym z zespołów Tauron Ligi. Chodzi ponoć o Chemika Police.
Długa przygoda Jacka Nawrockiego w polskiej kadrze
Jacek Nawrocki został wybrany selekcjonerem reprezentacji Polski w 2015 roku. Od tamtego czasu miał on okazję poprowadzić zespół w wielu ważnych imprezach, ale niestety nie na mistrzostwach świata i igrzyskach olimpijskich. Polkom pod jego wodzą nie udało się ani razu zakwalifikować do tych turniejów.
Na jego usprawiedliwienie z pewnością działa fakt, że żeńska siatkówka w naszym kraju przechodziła pewien kryzys. Od niedawna w kraju pojawia się coraz więcej talentów pokroju Magdaleny Stysiak, Zuzanny Góreckiej, czy Marii Stenzel. Dlatego kadra za czasów Nawrockiego wielokrotnie przechodziła przebudowę.
Związane to było również z konfliktem na linii zawodniczki-selekcjoner. W 2019 roku reprezentantki Polski publicznie domagały się zmiany na stanowisku trenera, argumentując mniej lub bardziej wiarygodnie, że od tego zależy ich dobra gra w reprezentacji. Niektóre doniesienia sugerowały, że aferę nakręcili menadżerowie naszych potencjalnych reprezentantek, którym Nawrocki naraził się, powołując siatkarki do kadry według swoich kryteriów.
Ostatecznie PZPS wziął w obronę Nawrockiego, ale od tego czasu jego relacje z niektórymi podopiecznymi uległy mroźnemu ochłodzeniu, czemu trudno się dziwić. Dlatego do największych sukcesów trenera z Biało-Czerwonymi należą 8., 10. i miejsca na mistrzostwach Europy oraz 9., 5. i 11. lokaty w Lidze Narodów, a także srebrny medal igrzysk europejskich w Baku w 2015 roku. W sumie obecny selekcjoner poprowadził kadrę do tej pory w 126 oficjalnych spotkaniach, z których 74 zakończyły się wygraną Polek, a 52 porażką.
Selekcjoner reprezentacji Polski ma otrzymać pracę w Chemiku Police
Według informacji krążących w kuluarach, mecze reprezentacji Polski na mistrzostwach Europy mają być ostatnimi dla Jacka Nawrockiego za sterami kadry. Po zakończeniu udziału w turnieju przez Biało-Czerwone, szkoleniowiec ma podjąć pracę w Tauron Lidze.
Doniesienia wskazują, że selekcjoner ma poprowadzić ekipę Chemika Police. Zespół po dwukrotnych z rzędu wywalczonych mistrzostwach i Pucharach Polski, a także ćwierćfinale Ligi Mistrzyń opuścił dotychczasowy szkoleniowiec, Turek Ferhat Akbaş.
Na dodatek klub sam podsycił spekulacje, informując, że nazwisko nowego szkoleniowca zostanie ogłoszone po zakończeniu mistrzostw Europy. To wyraźna wskazówka, iż może chodzić właśnie o Jacka Nawrockiego. Dla aktualnego selekcjonera polskich siatkarek byłaby to pierwsza praca w żeńskich rozgrywkach. W przeszłości trener był związany ze Skrą Bełchatów.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
