Piłkarze Juventusu złamali obostrzenia, klub ich ukarał
-
Trzech piłkarzy Juventusu złamało obostrzenia i wzięło udział w imprezie
-
Wszyscy gracze zostali zawieszeni w prawach zawodnika
-
W tym gronie znalazł się Paulo Dybala, który po kilkumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją, niedawno wznowił treningi
Gra Juventusu w tym sezonie pozostawia wiele do życzenia. Klub ze stolicy Piemontu niemal na pewno może pożegnać się z mistrzostwem Włoch. Na dodatek „Stara Dama” poległa także na innych frontach, jakimi były Liga Mistrzów i krajowy puchar. Jak się okazuje, problemom wydaje się nie być końca.
Trzech piłkarzy pierwszej drużyny turyńskiego zespołu postanowiło wziąć udział w nielegalnej imprezie. Jednym z imprezowiczów okazał się być Paulo Dybala. Balanga była tak huczna, że na miejsce została wezwana policja. Argentyńczyk i jego dwaj towarzysze zostali zawieszeni w prawach zawodnika.
Piłkarze Juventusu imprezowali. Na miejscu pojawiła się policja
Trzech zawodników pierwszej drużyny Juventusu wzięło udział w imprezie. Jej organizatorem był Weston McKennie, Amerykanin, który w tym sezonie Serie A nie pojawił się na murawie tylko w trzech spotkaniach. 22-latek zorganizował party, łamiąc wszelkie obostrzenia związane z koronawirusem i zalecenia, jakich powinni przestrzegać piłkarze.
McKennie nie był jednak jedynym graczem „Starej Damy”, który wziął udział we wczorajszej zabawie. Amerykanin postanowił zaprosić również kolegów z drużyny, Arthura Melo i Paulo Dybalę, który niedawno wznowił treningi po kontuzji więzadeł krzyżowych, która uniemożliwiała mu grę od połowy stycznia.
W sumie w imprezie wzięło udział 10 osób, a we Włoszech z powodu koronawirusa zakazane jest organizowanie spotkań towarzyskich, dlatego na miejsce przybyła policja.
Klub zawiesił swoich zawodników
Impreza okazała się na tyle udana, że sąsiedzi postanowili w pewnym momencie poinformować o tym policję. Funkcjonariusze pojawili się na miejscu około godziny 23:30, a warto podkreślić, że we Włoszech od 22:00 do 5:00 obowiązuje godzina policyjna.
Il Corriere della Sera" i "Il Corriere dello Sport" podają, że zawodnicy Juventusu, którzy uczestniczyli w tej imprezie, zostali ukarani grzywną. Ponadto cała trójka została zawieszona w prawach zawodnika i nie weźmie udziału przynajmniej w najbliższym spotkaniu z Torino FC, które zostanie rozegrane w sobotę o godzinie 18:00. Można się spodziewać, iż zawieszenie nie skończy się tylko na jednym meczu.
Juventus ma jedno zaległe spotkanie i po 28. kolejkach Serie A na razie plasuje się na razie na 4. miejscu w tabeli. Piłkarze „Starej Damy” tracą do liderującego Interu równo 10 punktów.
Trudno przypuszczać, aby "Bianconeri" odrobili tę stratę. Jeśli tak faktycznie się nie stanie, ten rok będzie można spisać na straty, a o swoją posadę powinien już drżeć Andrea Pirlo, o czym dokładnie przeczytacie tutaj .
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: