Piotr Żyła zdradził, jak czuje się po wczorajszym zwycięstwie. Wywiad to hit internetu
Piotr Żyła po raz kolejny pojawił się dziś na szczęśliwej dla niego skoczni w Oberstdorfie. Polacy musieli dokończyć mistrzostwa świata rozgrywane na skoczni normalnej, tym razem w konkursie drużynowym w mikście. Nasza kadra zajęła ostatecznie szóste miejsce.
Ze swojego występu nie był do końca zadowolony Piotr Żyła, który w pierwszej serii nawiązał do wczorajszych triumfów dalekim skokiem. Jak sam jednak twierdzi, nie był do końca zadowolony z tego, co dziś zaprezentował swoim skokiem. Polacy zajęli szóste miejsce, które wydaje się być naszym szczytem możliwości w takim składzie. Co ważne, odpoczywał dziś Kamil Stoch, który w zawodach mistrzostw świata nie pokazał się z dobrej strony.
Przed kamerami Eurosportu stanął natomiast Piotr Żyła, który opisał swój dzisiejszy poranek i to, jak czuł się na skoczni w Oberstdorfie jako mistrz świata. Jego wypowiedź robi prawdziwą furorę w internecie, a fani cieszą się, mogąc znów słuchać zabawnego zdania podsumowania konkursu przez Piotra Żyłę.
Piotr Żyła nie kryje rozczarowania
- Czuję się, jak na drugi dzień po weselu, gdy człowiek wstaje i trzeba wziąć się za robotę. W drugim skoku trochę mi zabrakło, przesadziłem z takimi tam... nie powiem, bo trener na mnie nakrzyczy. To była niedobra idea - powiedział Piotr Żyła, zanosząc się śmiechem.
Reporter Eurosportu próbował namówić Piotra Żyłę na to, by zdradził, z czym przesadził wczoraj wieczorem, lecz ten nie wypowiedział już się w tym temacie, zapewne obawiając się złości trenera Michala Doleżala. Trudno dziwić się naszemu popularnemu skoczkowi, bo trener z pewnością nie był zadowolony z tej wypowiedzi.
Mimo nieco gorszego samopoczucia dobry humor wciąż nie opuszczał naszego świeżo upieczonego mistrza świata. Ostatecznie nie był zadowolony ze swojego występu w dzisiejszych zawodach, jednak jego dobry występ nie pomógłby naszej drużynie. Mimo wszystko znaleźliśmy się dopiero na szóstym miejscu z wielką stratą do podium.
Nasza kadra w składzie Kamila Karpiel, Anna Twardosz, Dawid Kubacki i Piotr Żyła nie rozegrała wielkich zawodów, ale też zbytnio nie rozczarowała kibiców. Fani i tak byli pogodzeni z takim rezultatem miksta, natomiast wielu wciąż świętuje niespodziewane zwycięstwo Piotra Żyły w konkursie indywidualnym.
Mistrzostwa świata sukcesem Piotra Żyły
Warto pamiętać, że w przyszłym tygodniu przyjdzie nam obejrzeć kolejny etap konkursu mistrzostw świata, a skoczkowie tym razem staną na dużej skoczni. Polacy znów będą wśród faworytów, choć Halvor Egner Granerud z pewnością będzie chciał o sobie przypomnieć. Pozostaje nam trzymać kciuki za Polaków.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
