Polscy koszykarze polegli na początek zmagań w Tokio
Reprezentacja Polski koszykarzy 3x3 nieudanie zaczęła start w turnieju olimpijskim. “Biało-Czerwoni” przegrali z Łotwą 14:21. Zawodnicy mieli do siebie po spotkaniu mnóstwo pretensji. Ich porażkę z wysokości trybun obejrzał natomiast prezydent Andrzej Duda.
Reprezentacja Polski koszykarzy 3x3 rozpoczęła start w igrzyskach olimpijskich od porażki
"Biało-Czerwoni" przegrali w spotkaniu z reprezentacją Łotwy 14:21
Naszym koszykarzom nie pomógł nawet doping prezydenta Andrzeja Dudy, który zasiadł na trybunach
Reprezentacja Polski koszykarzy 3x3 przegrała z Łotwą w pierwszym meczu na igrzyskach olimpijskich. Naszych zawodników dopingował obecny na meczu prezydent Andrzej Duda. Niestety nie pomogło to w odniesieniu zwycięstwa.
Reprezentacja Polski koszykarzy 3x3 przegrała w debiucie w Tokio
Już od pierwszego dnia rywalizacji w igrzyskach olimpijskich w Tokio mieliśmy okazję obejrzeć w akcji kilku naszych reprezentantów. Kapitalnie start w Tokio rozpoczęła Iga Świątek, która pokonała w dwóch setach Niemkę Monę Barthel 6:2, 6:2 (więcej TUTAJ). Niestety nie wszystkim Polakom wiodło się tak dobrze.
Falstart zaliczyła reprezentacja koszykarzy 3x3. “Biało-Czerwoni” wyraźnie przegrali z Łotwą w swoim pierwszym meczu na japońskich boiskach. Nasi zawodnicy przegrali 14:21.
Nasi koszykarze popełniali dużo niewymuszonych błędów. Nie radzili sobie w grze defensywnej, a także mieli problem ze skutecznym wykończeniem akcji. Po meczu reprezentanci Polski mieli do siebie mnóstwo pretensji. To właśnie głównie siebie obwiniali o porażkę, nie dobrze grających rywali.
- Zagraliśmy jak p....! - ocenili podobno na gorąco swoją grę w meczu z Łotwą Polacy, relacjonuje dziennikarz WP SportoweFakty Łukasz Skrzypczyński. - Jesteśmy źli, bo Łotysze niczym nas nie zaskoczyli. To my popełnialiśmy dziecinne błędy i sami jesteśmy sobie winni - podsumował na gorąco nasz reprezentant Szymon Rduch.
- Temperatura na pewno nie pomagała, choć warunki były takie same dla obu zespołów. Musimy teraz szybko przeanalizować błędy i pokazać się z lepszej strony w meczu z Japonią - dodał koszykarz.
Prezydent kibicował koszykarzom
Polakom nie pomógł nawet wyjątkowy doping. Mecz z Łotwą z wysokości trybun obejrzał bowiem prezydent Andrzej Duda. Głowa państwa musiała jednak podobnie jak zawodnicy, pogodzić się z porażką. - Panie Prezydencie, dziękujemy za wsparcie i za obecność! - napisał w mediach społecznościowych Polski Związek Koszykówki.
Polscy koszykarze kolejny mecz na turnieju olimpijskim zagrają w już za kilka godzin. Ich rywalami o godzinie 12:05 będą Japończycy. Awans z grupy do kolejnej rundy wywalczy sześć najlepszych drużyn.
Źródło: WP SportoweFakty Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: