Poznaliśmy skład polskich skoczków na następny sezon. Maciej Kot będzie trenował indywidualnie
-
Skoki narciarskie w Polsce poznały skład reprezentacji Polski na przyszły, olimpijski sezon
-
Podobnie jak w ubiegłym roku ćwiczyć będzie jedna wspólna kadra licząca 13 zawodników
-
W składzie znalazł się także Maciej Kot, który jednak będzie pracował na innych zasadach
Skoki narciarskie w przyszłym sezonie poznają swojego nowego mistrza olimpijskiego. Na 10 miesięcy przed startem Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie Polski Związek Narciarski ogłosił skład reprezentacji Polski, który będzie walczył o wyjazd do Chin.
W składzie Polaków nie doszło do żadnej rewolucji. Związek podtrzymał pomysł wprowadzony w ubiegłym roku o utworzeniu jednej kadry, która wspólnie będzie przygotowywała się do zawodów. W drużynie znalazło się trzynastu zawodników.
Skoki narciarskie: poznaliśmy skład reprezentacji na przyszły sezon
Swoje kariery w przyszłym sezonie będą kontynuować liderzy reprezentacji, czyli Kamil Stoch, Dawid Kubacki i Piotr Żyła. Z kadrą trenował będzie także 35-letni Stefan Hula. W składzie znalazł się również Maciej Kot.
W środę pojawiły się informacje, że przy kandydaturze 29-latka pojawiła się gwiazdka i PZN nie był pewny tego, czy włączyć go do reprezentacji. Jak donosi TVP Sport, gwiazda przy nazwisku zakopiańczyka zniknęła, ale zawodnik będzie miał indywidualny tok treningu.
Więcej światła na sprawę rzucił trener Michal Doleżal w rozmowie z Onetem. - Maciek nadal będzie częścią kadry, ale do sezonu będzie się przygotowywał indywidualnie - przekazał czeski szkoleniowiec, który jednocześnie powiedział, kto będzie odpowiedzialny za znalezienie trenera dla Kota. - To jest na głowie Maćka. Sam wybierze sobie z kim spoza kadry chce pracować - wyjawił Doleżal.
- Przez ostatnie trzy lata było widać, w jakim kierunku idzie droga Maćka. Ten temat leżał na stole od pewnego czasu. Wszyscy w sztabie starali się mu pomóc, ale on nie robił postępów. Musieliśmy się zatem zastanowić, co zrobić, by go ratować - uzasadnił decyzję Związku.
Maciej Kot będzie trenował indywidualnie
- Najwyraźniej nie na każdego działały nasze metody, choć cała drużyna robiła postęp. Tylko nie Maciek. Poza tym nie był on do końca był cierpliwy. Może też stracił zaufanie w to, co robi. Bardziej jednak kładłbym nacisk na brak cierpliwości. To była jego największa wada - podkreślił trener polskiej kadry.
- Po trzech latach niemocy stwierdziliśmy, że musi iść nową drogą. Tylko to może spowodować, że ruszy do przodu. Teraz cała odpowiedzialność za przygotowania będzie spoczywała na Maćku. Niech teraz pokaże, na co go stać, bo wszyscy wiemy, że wiele potrafi - zaznaczył.
Jednocześnie szkoleniowiec zaznaczył, że pomysł indywidualnego treningu Macieja Kota narodził się już rok temu. Minionego lata 29-latek oraz Jakub Wolny nie pojechali z resztą kadry na zgrupowanie, zostali w Polsce i mieli za zadanie trenować tak, jak chcą.
- Może nie wszyscy to zrozumieją, ale naturalny skok Maćka jest bardzo dobry. Teraz cokolwiek będzie robił i będzie ufał temu, co robi, to jestem przekonany, że to zacznie działać - przekazał Doleżal.
- Ma na tyle doświadczenia, że wie, co ma robić. Teraz nic mu już nie może zaszkodzić, a wszystko może mu pomóc. Nawet świeże spojrzenie innego trenera. Rozmawiałem z Maćkiem i wiem, że jest bardzo zmotywowany. Chce pokazać, że stać go na wiele - dodał.
Jednocześnie szkoleniowiec zaznaczył, że Kot nie będzie musiał się martwić o finansowanie jego treningów, wyjazdów na zgrupowanie czy dostawy sprzętu. O wszystkie te aspekty zadba Związek. - Nam też zależy na tym, by w końcu odnalazł właściwą drogę - podkreślił Doleżal.
Skład reprezentacji Polski skoczków na następny sezon prezentuje się następująco: Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Maciej Kot, Jakub Wolny, Stefan Hula, Klemens Murańka, Paweł Wąsek, Tomasz Pilch, Aleksander Zniszczoł, Andrzej Stękała, Kacper Juroszek, Jarosław Krzak.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
