Prezydent FIFA grozi gigantom Superligi
FIFA, w osobie prezydenta Gianniego Infantino zabrała głos na temat Superligi. Szwajcar zdecydowanie potępił pomysł utworzenia nowych rozgrywek. Infantino ostrzega pomysłodawców tego projektu.
FIFA oburzona pomysłem utworzenia Superligi
Superliga pozostaje nadal najgorętszym tematem w świecie piłki nożnej. Z upływem kolejnych godzin poznajemy nowe fakty na temat planów 12 najbogatszych klubów Europy. Przypomnijmy, że wśród założycieli kontrowersyjnej ligi są Arsenal, Chelsea, Manchester United, Manchester City, FC Liverpool, Tottenham, Atletico Madryt, FC Barcelona, Real Madryt, AC Milan, Inter Mediolan i Juventus Turyn.
Decyzja hegemonów europejskiego futbolu spotkała się z wielkim sprzeciwem kibiców, ekspertów, dziennikarzy, działaczy, a także samych piłkarzy i przedstawicieli innych klubów. Udziału w rozgrywkach odmówiły m.in. Bayern Monachium, Borussia Dortmund, Paris Saint-Germain, a także FC Porto.
Na pomysł gigantów europejskiego futbolu zareagowała niezwłocznie UEFA. Prezydent Aleksander Ceferin jasno zadeklarował, że kluby, które wezmą udział w rozgrywkach Superligi, zostaną wykluczone ze struktur UEFA. Piłkarze owych klubów nie będą mogli natomiast grać w drużynach narodowych i podczas najważniejszych imprez, jak choćby Euro 2020.
Prezydent FIFA zapowiada poważne kary dla uczestników Superligi
Kibice czekali, jak na całą sytuację zareaguje FIFA. We wtorek wszyscy fani piłki nożnej poznali odpowiedź. Prezydent Gianni Infantino przerwał milczenie. Szwajcar jest zdecydowanie przeciwny działaniu 12 wymienionych wyżej klubów.
- FIFA także mocno potępia utworzenie Superligi. To zamknięty sklep, który jest zerwaniem z obecnymi instytucjami, ligami, związkami, UEFA i FIFA - powiedział Infantino.
- Jest wiele do stracenia dla krótkotrwałych korzyści finansowych. Trzeba myśleć bardzo ostrożnie - dodał szef FIFA. Zapowiedział także, że w przypadku powstania Superligi, jej założyciele zostaną usunięci z rozgrywek pod egidą FIFA i UEFA.
- Jeśli niektórzy zdecydują się pójść własną drogą, to będą musieli żyć z konsekwencjami swojego wyboru. Będą za niego ponosić odpowiedzialność. Albo jesteś z nami, albo nie. Nie można być w połowie tu, a w połowie tam - skwitował Infantino.
Rozgrywki Superligi miałyby wystartować już w sierpniu tego roku. Na razie jednak nie wiadomo, czy faktycznie do tego dojdzie. Na drodze pomysłodawców pojawiają się pierwsze poważne problemy. Udziału w grze odmówiły wspominanie kluby, jak Bayern Monachium. Również sprzedaż praw do transmisji telewizyjnych jest na razie bardzo utrudniona.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: